Skoro tak, to dlaczego twórca Radia Maryja i Telewizji Trwam nie jest uwzględniany w corocznym spisie najbogatszych Polaków? A to dlatego, że formalnie całe medialne imperium wcale do ojca Rydzyka nie należy.

Większość majątku jest w rękach instytucji pozakościelnych. Chodzi przede wszystkim o trzy fundacje, stworzone przez ojca dyrektora i jego współpracowników - podaje "Wprost". Wyjątek do spółka Spes, która wydaje "Nasz Dziennik", a na którą - teoretycznie - redemptorysta nie ma wpływu. Tyle że jedynym jej udziałowcem jest 37-letnia Ewa Sołowiej, była pracownica Radia Maryja, a dziś redaktor naczelna "Naszego Dziennika".

Gdyby jednak założyć, że ojciec Rydzyk jest właścicielem imperium, którym na co dzień zarządza, okazałoby się, że jest multimilionerem - podaje "Wprost". Według wyliczeń tygodnika, fortuna szefa Radia Maryja to 294 mln złotych. A to wystarczyłoby, by zająć 87. miejsce na liście najbogatszych Polaków.