Większość mieszkańców spółdzielni, którą rządzi od prawie 10 lat Henryk J., była przekonana: teraz dosięgnie go ręka sprawiedliwości - pisze "Fakt". Mylili się.

Wyrok, jaki prezes Wrocławia-Południe usłyszał przedwczoraj, nie jest surowy. Henryk J. został skazany na półtora roku więzienia w zawieszeniu na 3 lata oraz 15 tys. zł grzywny. Za co? "Po pierwsze - za wykorzystanie betonu spółdzielczego wartego 10 tys. zł do budowy własnej willi. Po drugie - Henryk J. zataił w rozliczeniu z fiskusem co najmniej 7 tys. zł oraz podrobił dokument" - pisze "Fakt".

Mieszkańcy nie czują jednak satysfakcji. Henryk J., mimo wyroku, dalej korzysta z wolności i luksusów, których po części dorobił się kosztem spółdzielców.

Reklama

Do tego spółdzielcy nie mogą sprawdzić, ile zarabia ich prezes zarabia. Jak nieoficjalnie dowiedział się "Fakt", jego miesięczna pensja może sięgać nawet kilkunastu tysięcy złotych.

Reklama

Na tym jednak nie koniec. Henryk J. uchodzi za jednego z bogatszych mieszkańców Wrocławia. "Poza stołkiem prezesa ma udziały w spółkach prowadzących kilka wrocławskich restauracji i klubów" - pisze "Fakt".

Niewykluczone jednak, że ze stanowiskiem prezesa spółdzielni, Henryk J. wkrótce będzie musiał się pożegnać.

Mieszkańcy nie chcą, by ich spółdzielnią kierowała osoba z wyrokiem. Dlatego zapowiadają, że zrobią wszystko, by Henrykowi J. zabronić sprawowania tego stanowiska.


Jak domagać się ujawnienia zarobków prezesa
Jesteś członkiem spółdzielni? Masz prawo wiedzieć, ile zarabia jej prezes. "Taką możliwość daje ci obowiązująca od końca lipca ustawa o spółdzielniach" - zapewnia "Fakt".

Pensję prezesów ustala specjalną uchwałą rada nadzorcza lub walne zgromadzenie spółdzielców. By poznać wysokość wynagrodzenia, musisz złożyć na piśmie w spółdzielni specjalny wniosek. Powołaj się w nim na art. 8 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych (Dz.U. Nr 125 poz. 873 z dnia 13 lipca 2007 roku), która umożliwia ci wgląd w dokumenty spółdzielni - także te dotyczące wynagrodzeń prezesa.

Zarząd ma miesiąc na to, by udzielić ci odpowiedzi. Jeśli tego nie zrobi, masz prawo odwołać się do sądu. Za zatajenie wynagrodzenia członkom zarządu grozi grzywna nawet do 5 tys. zł.