Do kraju przyleciało troje ofiar, przebywających dotychczas w szpitalu w Grenoble. To małżeństwo ze Stargardu Szczecińskiego, a także mieszkanka Szczecina. Wszysyc natychmiast trafili do szczecińskich szpitali.

We Francji pozostaje jeszcze najciężej ranna mieszkanka Warszawy. Nie wiadomo, kiedy będzie ona mogła wrócić do kraju. Termin powrotu zależy jedynie od decyzji francuskich lekarzy.

Pozostali ranni wrócili do Polski, jednak tylko nieliczni mogli pojechać od razu do domów. Większość skierowano na dalsze leczenie do szpitali.

Tragedia rozegrała się w małej francuskiej miejscowości Vizille pod Grenoble. 22 lipca rozpędzony autokar wiozący 50 Polaków wypadł z drogi. 26 osób zginęło. Najprawdopodobniej na górskiej drodze, nie przeznaczonej dla autobusów, zawiodły hamulce. Śledztwo w tej sprawie prowadzą jednocześnie prokuratura we Francji i szczecińska prokuratura okręgowa.