Jak poinformował w sobotę PAP Bartłomiej Budzisz z Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Szczecinie, pięć osób zostało rannych, gdy na samochody, w których się znajdowały, spadły drzewa.

Reklama

Straż pożarna wyjeżdżała do usuwania skutków wichury 220 razy. Głównie usuwała połamane drzewa. Wiatr zrywał także dachówki. W Szczecinie porwał wiatę z przystanku autobusowego, która uszkodziła kilka samochodów.

Porywy wiatru spowodowały również uszkodzenia ponad dwustu stacji średniego napięcia. Problemy z dostawą prądu wystąpiły m.in. w rejonie Gryfic, Goleniowa, Stargardu Szczecińskiego i Koszalina.

Kapitan portu w Szczecinie ogłosił pogotowie sztormowe.

Jak informują meteorolodzy, wiatr na Pomorzu Zachodnim już ustał.

Reklama

Silny wiatr na Śląsku

Silny wiatr dał się we znaki w sobotę na Śląsku. Złamane drzewo unieruchomiło szlak kolejowy Wisła - Ustroń. Bez prądu pozostaje kilkuset odbiorców w północnej części regionu - podało w sobotę Centrum Zarządzania Kryzysowego wojewody śląskiego.

W sobotę nad ranem pociąg osobowy wjechał w obniżoną przez przewrócone drzewo trakcję kolejową między Wisłą a Ustroniem Polaną. Trwa usuwanie uszkodzenia. Przerwa w ruchu może potrwać jeszcze kilka godzin. Kolej wprowadziła komunikację zastępczą.

Silny wiatr i połamane drzewa uszkodziły sieć energetyczną w miejscowości Siedlec w gminie Janów koło Częstochowy. Energetycy wyłączyli cztery stacje średniego napięcia. Prąd nie dociera do 300 odbiorców.

Reklama

Wiatr dał się we znaki także mieszkańcom Jastrzębia Zdroju. Uszkodzenia linii średniego napięcia w nocy pozbawiły energii elektrycznej ponad 2,3 tysiąca odbiorców. Energetycy przywrócili już dostawy.

Wiatr wiał średnio z prędkością około 35 km na godzinę, a w porywach do 80 km na godzinę.