Jak podała we wtorek za ministerstwem obrony w Moskwie agencja ITAR-TASS, grupa rosyjskich inspektorów rozpoczęła lot obserwacyjny nad terytorium Polski w samolocie zwiadowczym An-30B. "Lot, który zakończy się 20 maja, zostanie przeprowadzony na wcześnie ustalonej trasie, która wyniesie 1400 km" - powiedziano rosyjskim w resorcie obrony.
Według informacji polskiego ministerstwa obrony, lot odbywać się będzie nad północno-wschodnią Polską. MON podaje także, że w tym roku nad naszym krajem odbędzie się jeszcze jeden lot Rosjan.
"Na pokładzie rosyjskiego samolotu specjaliści z Rosji i Polski będą wspólnie dokonywać kontroli przestrzegania założeń i uzgodnień w dziedzinie stosowania środków technicznych obserwacji" - poinformowali Rosjanie, dodając, że w roku 2011 to dziewiąty lot obserwacyjny, którego dokonują inspektorzy rosyjscy nad terytorium państw, które zawarły traktat. Przypomniano, że w tym samym czasie grupa fińskich inspektorów dokonuje lotu zwiadowczego nad terytorium Rosji.
Jak poinformował polski MON, na pokładzie będzie znajdować się osiem osób z Polski. Ich zadaniem będzie nadzorowanie przestrzegania traktatu o otwartych przestworzach.
Według informacji ministerstwa obrony w ramach realizacji postanowień traktatu Polacy latali dotychczas nad Ukrainą, Rosją i Białorusią. Nasze loty nad tymi państwami odbywają się co roku. Polscy piloci dotychczas latali na wypożyczonym od Ukrainy samolocie An-30B.
Natomiast nad Polską loty operacyjne przeprowadzili dotychczas tylko Rosjanie i Ukraińcy, a loty szkolne - piloci z USA, Niemiec i Wielkiej Brytanii.
Układ o otwartych przestworzach, który zezwala państwom-stronom na wzajemną lotniczą obserwację swoich terytoriów, zawarto w Helsinkach 24 marca 1992 roku. Wszedł w życie w roku 2002. Podpisali go członkowie NATO oraz kraje Europy Środkowej i Wschodniej, w tym Polska.