"Rozmawialiśmy o edukacji, zakończeniu pracy Komisji Majątkowej, polskiej prezydencji w Unii Europejskiej. Podsumowaliśmy prace Komisji Majątkowej i przyjęliśmy sprawozdanie z jej pracy" - powiedział po spotkaniu współprzewodniczący ze strony rządowej, minister spraw wewnętrznych i administracji Jerzy Miller.
Poinformował, że Komisja powołała wspólny zespół, który zaproponuje tryb wprowadzania zmian do przepisów regulujących stosunki państwo-Kościół.
Współprzewodniczący ze strony kościelnej, metropolita gdański abp Sławoj Leszek Głódź powiedział, że ustawa o stosunku państwa do Kościoła wymaga dostosowania do - później uchwalonych - konstytucji i konkordatu. Zmiany mają dotyczyć m.in. zapisów dotyczących oświaty, w tym Karty nauczyciela.
Głódź powiedział dziennikarzom, że rozpoczynając obrady zasygnalizował niepokój "związany z wypowiedziami dotyczącymi przygotowania ustawy o związkach jednopłciowych, partnerskich, a także o adopcji, co jest z punktu widzenia Kościoła katolickiego nie do przyjęcia". Nawiązał też do sobotniej wypowiedzi premiera Donalda Tuska o tym, że "rząd nie będzie klęczał przed księdzem". "Wyraziłem niepokój swój i dwudziestu sześciu tysięcy duchownych, przed którymi nikt nie musi klękać, bo nie jesteśmy najświętszym sakramentem, nie możemy być używani jako straszak, nie wiadomo do czego" - powiedział. "Czujemy się obywatelami, trzeba zmierzać ku konsolidacji, mamy dość katastrof i biedy, dlaczego mamy się wzajemnie biczować?" - dodał.
Jednym z głównych tematów spotkania były zmiany w przepisach regulujących stosunki państwo-Kościół. "Tak jak sprawę stosowania Karty nauczyciela w szkołach prowadzonych przez Kościół katolicki, te kwestie trzeba uregulować ustawowo" - powiedział Miller. "Powstaje to samo pytanie, które mieliśmy, kiedy decydowaliśmy się na zakończenie pracy Komisji Majątkowej. To nie jest jednokrotne pytanie, to jest pytanie, które co chwilę sobie zadajemy i chcemy profesjonalnie podejść do tego, korzystając z prawników jednej i drugiej strony wypracować niebudzące żadnych wątpliwości rozwiązanie" - wyjaśnił szef MSWiA. "To jest ustalenie, które wprawdzie nie ma horyzontu czasowego, ale mam nadzieję, że zaowocuje dobrą ekspertyzą prawną" - dodał.
"Nie ma potrzeby pośpiechu. Aktualnie nie mamy żadnej ustawy w przygotowaniu. Za chwilę wybory parlamentarne, w związku z czym i tak dzisiaj złożony projekt nie zaowocowałby zmianą ustawy" - zaznaczył Miller. Wyraził przekonanie, że na następne posiedzenie eksperci przygotują warianty do przedyskutowania.
Rzecznik episkopatu ks. Józef Kloch powiedział PAP, że strona kościelna poruszyła również kwestie związane z relacjami między sądami kościelnymi a instytucjami państwowymi przy procesach kanonicznych. Episkopat chce, by w tej sprawie dokonano zmian prawnych w ustawie o stosunku państwa do Kościoła katolickiego. "Chodzi o udostępnianie dokumentacji medycznej np. przy procesach związanych z kościelnym stwierdzeniem nieważności małżeństwa" - podkreślił ks. Kloch. Dodał, że ma to zastosowanie np. w sytuacji, gdy żona chce przedstawić przed sądem kościelnym dokumentację medyczną świadczącą o alkoholizmie męża.
Odnosząc się do raportu z działania Komisji Majątkowej, Miller powiedział: "Przyjęliśmy do wiadomości, że raport, który podpisały osoby reprezentujące obie strony, przygotowany na koniec lutego, spełnia wymagania, jakie stawialiśmy".
Szef MSWiA dodał, że resort jest w trakcie digitalizacji dokumentów Komisji Majątkowej. Zapewnił, że dokumenty będą dostępne dla badaczy, którzy chcieliby zbadać procedury Komisji. "Ministerstwo zaprasza przedstawicieli świata nauki, którzy chcieliby przeprowadzić badania w celu wypracowania ekspertyzy zewnętrznej, na ile wszystkie procedury były z punktu widzenia historycznego właściwe" - powiedział. "Nie może być mowy, aby strona kościelna lub rządowa chciała coś zasłonić przed opinią publiczną. Wręcz przeciwnie, jesteśmy w pełni otwarci" - zadeklarował.
W czasie spotkania pojawił się także wątek przewodnictwa Polski w UE. Zdaniem Głódzia w związku z rozpoczynającą się 1 lipca prezydencją "zachodzi potrzeba, by w wymiarze ekumenicznym omówić pewne akcje - dotyczy to obrony praw ludzi religijnych w Europie i świecie, spraw rodzinnych, demografii, polityki prorodzinnej". Za konieczne metropolita uznał spotkanie przewodniczącego KEP i przewodniczącego Rady Ekumenicznej z premierem bądź ministrem spraw zagranicznych. Głódź poinformował, że w tej sprawie został skierowany list do premiera.
Komentarze (72)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszena wieczna GLUPOTE skazani.
juz cos niecs wyparoje.
ale w tym czasie zadna rodzina nie glodowala.Z ryzem trzeba uwazac bo nie kazdemu RYZOWKA sluzy.Wzrok mam dobry ale przed tymi kleczacymi nie
widzialem nawet z wieksza rzesza ludzi jakiegos sakramentu tylko niby chlopa w kiecce dajacego niezrozumiale dla normalnych ludzi znaki.Takich jak ty to sa miliony w tym narodzie ktorym by trzeba uzmysklowic na jakim swiecie zyja,
tylko wbita ciemnote nie tak latwo niektorym pomocnie usunac.
sobie.Piszesz o jakims klekaniu przed chlopem co w kiecce lata.Twierdzisz ze to
przed sw.sakramentem .Pod ta kiecka nawet sw. olej mozna znalesc.Nie chce
sie rospisywac ale cos ci sie troche miesza bo ty myslisz czesciowo o stworcy dzieci a nie masz pojecia o STWORCY SWIATA .Wyrwij sie z tego TWOJGO
kieckowego zascianku i poczytaj PISMO Sw.to moze cos niecos kapniesz.Zycze owocnej LEKTURY a i przy tym dojdziesz jaka ciemnota cie
karmiono.STWORCA NIE POTRZEBOJE ZADNYCH ZAPRZANYCH POSREDNIKOW
Znam wasze IP.
SAM KOSCIOL,-gdyz ZANIECHAL LUSTRACJI, kosmetyczne zabiegi
Episkopatu w tej kwesti sPOwodowaly ze KOSCIO JEST NADAL ZAKLADNIKIEM
"UKLADU", i gdy tylko ktos taki jak Tusk na rozkaz RAZWIEDKI ZAZADA DZIEN
PRZED WYBORAMI ABY DZIWISZ CZY INNY PRYMAS POklepywal go
PO plecach to purpuraci musza to zrobic, ba beda musieli nawet przed nim
KLEKNAC, gdyz nie okazali sie kaplanami w wierze jak SW.Pawel.
W 1989 na ok.56 tys. wyswieconych ksiezy ok.24 tys. sluzylo w roznej
formie takze "czerwonemu diablu" w POstaci Wydz.IV MSW, a to bylo 40%
kaplanow a nie jak przebakuje Ks.Kloch obecny rzecznik Episkopatu 10-15%.
Oczywiscie zawsze to bylo lepiej jak Rosji gdzie 99,9% popw sluzylo w KGB.
Czekajmy spokojnie na spelnienie obietnicy nowego szefa IPN Kaminskiego
obiecal ze ujawni wszystko takze zbior zastrzezony,- to nalezy miec nadzieje
ze "uklad" wyparuje, lecz z drugiej strony "rzecz dzieje sie w Polsce",
CZYLI NIGDZIE!!!
Kiedy Żołnierze Wyklęci ginęli w piwnicach UB od strzałów w tył głowy, Stefan Wyszyński (z zawodu kardynał) przemawiając do wiernych dnia 14 kwietnia 1950 r nazywa ich „bandami zbrojnej reakcji” udzielając im pasterskiego potępienia.
bylaby ciagle jedna z republik sowieckich..Szkoda,ze Polaczki maja taka krotka
pamiec!
swoich urzędników ( księży), którzy pilnują tylko by szerokim strumieniem płynęła do kieszeni purpuratów i Państwa watykan. Czas najwyższy wprowadzić podatek od wiary.