Niespełna jedna trzecia (30 proc.) ankietowanych jest przeciwnego zdania, a 29 proc. badanych nie ma opinii na ten temat lub w ogóle nie słyszało o raporcie.
Według CBOS, krytyczny stosunek do raportu komisji ministra Jerzego Millera nie oznacza jednak, że Polacy dają wiarę innym wyjaśnieniom, np. komisji MAK czy parlamentarnej komisji Antoniego Macierewicza - są przede wszystkim krytyczni i podejrzliwi wobec działań strony rosyjskiej w tej sprawie.
Prawie połowa Polaków (47 proc.) uważa, że rząd wiele zrobił w sprawie wyjaśnienia przyczyn i okoliczności katastrofy prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem, ale dopuścił się też wielu zaniechań. Jedna czwarta ankietowanych (23 proc.) jest bardziej krytyczna i sądzi, że rząd tak naprawdę zaniechał wszelkich możliwości wyjaśnienia tej katastrofy. Tylko 17 proc. ankietowanych jest zdania, iż rząd zrobił w tej sprawie wszystko, co było możliwe. Co ósmy badany (13 proc.) nie ma wyrobionej opinii w tej kwestii.
Jak zapowiada CBOS, więcej informacji na ten temat badania przekaże w ciągu kilku najbliższych dni.
Sondaż CBOS został przeprowadzony w marcu tego roku na 950-osobowej, reprezentatywnej próbie losowej dorosłych Polaków i w sierpniu na liczącej 1051 osób dorosłych mieszkańców kraju.