Większość zgromadzonych zaczęła się rozchodzić, na placu zostało ok. 1,5 tys. ludzi, w tym grupa zamaskowanych osób, która zaatakowała funkcjonariuszy, m.in. rzucając kostką brukową.

Policja użyła armatek wodnych i pałek.

Polskie Radio podało, że uszkodzeniu uległ samochód stacji. Wcześniej podpalono wóz transmisyjny TVN.