Kalisz powiedział, że wie sprawie z relacji Kamila Sipowicza. Obrończyni Olgi J., czyli Kory, wystąpi z protestem przeciwko takiemu postępowaniu policji –mówi Kalisz. Z relacji Sipowicza - mówi Kalisz - wynika, że policjanci byli bardzo mili, ale przekroczyli swoje uprawnienia nie pozwalając na elementy prawa do obrony pani Olgi J.

Reklama

Monika Olejnik zapytała, czy Ramona – pies Kory – ma prawo otrzymywać przesyłki z marihuaną. – Każdy ma prawo zaadresować przesyłkę na Ramonę – odpowiedział ze śmiechem Ryszard Kalisz. Dodał, że ilość narkotyków, które znaleziono w domu Kory nie kwalifikuje się do karania. – To były niespełna trzy gramy. Wielokrotnie mówiłem, że to jest niewielka ilość, stosowana do własnego użytku. Już w czasie wprowadzania tej ustawy polemizowałem z minister Barbarą Labudą, która uważała, że Aleksander Kwaśniewski powinien podpisać tę ustawę. Ale ja prezentuję pogląd, że należy zdepenalizować posiadanie małej ilości miękkich narkotyków na własny użytek.