System elektronicznej obrączki, dzięki któremu drobni przestępcy mogą odbywać karę więzienia w domach, chwalą kolejni ministrowie sprawiedliwości. Śledczy jednak podejrzewają, że o wyborze firm realizujących zlecenie warte 225 mln zł mogła zdecydować łapówka.
Projekt systemu dozoru elektronicznego nabrał realnych kształtów w czasach, gdy ministrem sprawiedliwości był Zbigniew Ćwiąkalski. Od początku pierwsze skrzypce w nim grał jego zastępca Łukasz Rędziniak, dziś wspólnik w renomowanej kancelarii SPCG. Nadzorował również rozstrzygnięcie przetargu, choć resortem kierował już Andrzej Czuma.
Projekt pod osłoną ABW
– Ze względu na budżet od początku budził on wielkie emocje wśród dziennikarzy i firm, ale również urzędników. Oczywiście, że pojawiały się wyczuwalna presja lub namowy do wybrania konkretnego rozwiązania. Nigdy jednak nie było żadnych sygnałów świadczących o korupcji – wyjaśnia sam mecenas Rędziniak. Dlatego, jak zapewnia, wraz z ministrem Ćwiąkalskim zwrócił się o osłonę tego projektu do Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
– Podejrzenia dotyczą bardzo pomysłowego i skomplikowanego mechanizmu korupcyjnego. Nie mogę powiedzieć, jakiego poziomu urzędników on dotyczy. Wbrew pozorom nie wszystkie decyzje podejmuje minister czy wiceminister, przetarg da się ustawić na znacznie niższym poziomie – usłyszeliśmy od jednej z osób zaangażowanych w sprawę.
Sam przetarg na system dozoru elektronicznego był już raz prześwietlany przez prokuratorów. Po jego rozstrzygnięciu doniesienie do Prokuratury Okręgowej w Warszawie złożyła jedna z firm – Elmo-Tech z Izraela. Ale zaledwie po kilku miesiącach śledztwa i zgromadzeniu dokumentów mieszczących się w jednym tomie akt prokuratorzy je umorzyli. Dzięki przepisom ustawy o dostępie do informacji publicznej "DGP" uzyskał dostęp do efektów pracy prokuratorów. Jednak na lekturę trzeba było poczekać – akta były właśnie wypożyczone do wydziału ds. przestępczości zorganizowanej i korupcji prokuratury apelacyjnej.
Jak wynika z lektury, Elmo-Tech alarmowało wtedy prokuraturę, że Ministerstwo Sprawiedliwości przepłaciło kilkadziesiąt milionów. Miało do tego dojść, gdyż składając ofertę w przetargu, konsorcjum CSS zobowiązało się wykorzystać uchodzącą za najlepszą na świecie platformę technologiczną właśnie izraelskiej firmy. Jednak po rozstrzygnięciu CSS zmieniło decyzję i kupiło znacznie tańszą inną platformę.
Tajemnicze nowe wątki
– Wartość naszej platformy wynosiła około 90 mln, a koszt tej oferowanej przez SERCO to jedynie 46 mln. Dostarczając tę platformę, konsorcjum wykona dla MS przedmiot zamówienia, ponosząc zdecydowanie mniejsze koszty, ale otrzyma wynagrodzenie w niezmienionej wysokości. To większy zysk dla konsorcjum – kosztem ograniczenia funkcjonalności, możliwości rozwoju systemu i jakości usług świadczonych na rzecz ministerstwa – napisali w doniesieniu adwokaci firmy z Tel Awiwu. Dodali, że już wcześniej informowali o tej sytuacji ministerstwo, które odrzucało ich argumenty. W aktach znajdują się odpowiedzi urzędników resortu, którzy argumentują, że nie mogą wpływać na biznesowe decyzje zwycięskiego konsorcjum. Dla prokuratorów z okręgówki sprawę zakończył wyrok Krajowej Izby Odwoławczej przy Urzędzie Zamówień Publicznych. KIO odrzuciła skargę izraelskiej firmy, uznając, że zwycięskie konsorcjum miało prawo wybrać inną platformę technologiczną, nie łamiąc przy tym prawa zamówień publicznych.
– Wiemy więcej, sprawdzamy nowe wątki. Na tym etapie bez szkody dla śledztwa trudno więcej powiedzieć – odpowiada "DGP" jeden z prokuratorów prokuratury apelacyjnej.
Niski koszt, małe wykorzystanie
System dozoru elektronicznego od początku zaczął funkcjonować z problemami i do dzisiaj nie spełnił oczekiwań, o których resort w dniu rozstrzygnięcia przetargu tak pisał: Zakładamy, że na etapie wdrożeniowym SDE będzie objętych 3 tys. skazanych, docelowo – 15 tys.
Faktycznie ten kosztowny system początkowo obsługiwał kilkudziesięciu skazanych, teraz zaledwie kilka tysięcy. Minister Krzysztof Kwiatkowski musiał nowelizować prawo, aby uczynić tę formę kary atrakcyjną dla skazanych. – Początkowy budżet projektu wynosił 500 mln zł. Potem udało nam się zbić cenę o połowę. SDE przynosi korzyści finansowe, ponieważ utrzymanie więźnia w zakładzie karnym jest wielokrotnie droższe niż jego pobyt w domu. Ma również wartość resocjalizacyjną – mówi Łukasz Rędziniak.
Za obrączkę dla skazanego budżet płaci konsorcjum 564 zł miesięcznie, zaś ten sam czas pobytu skazanego w więzieniu kosztuje 2,7 tys. zł. ZIR
Komentarze(14)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeMoje dzieci, które podążają za nim w coraz bardziej niewolniczy sposób, mają opaski na oczach. Tajemnica zbrodni popełnionych przez tych ludzi budzi ogromny smutek w niebie. Dzieci, muszę prosić was o modlitwę do Świętego Michała Archanioła, aby skarcił szatana w tych burzliwych czasach. Antychryst porusza się szybko, a jego wpływ przyspiesza globalny spisek w celu ujednolicenia wszędzie waszej waluty. Załamanie waszego systemu bankowego sterowane było celowo przez antychrysta tak, aby – kiedy wasze kraje potrzebują pomocy – on i jego podli sługusi mogli wystąpić dla ratowania waszych krajów. Obudźcie się wszyscy i zobaczcie, co naprawdę dzieje się na waszych oczach. On czeka, żeby rzucić się na was, ale wasze modlitwy mogą złagodzić jego działania i zatrzymać go na jego torach. Jego brudne ręce czekają, aby złapać was w objęcia, z których trudno wam będzie się uwolnić.
Dzieci, pamiętajcie, że czas, który pozostał dla szatana na ziemi, jest krótki. Antychryst został wysłany, aby skraść dusze od Mojego Ojca. Dusze te pochodzą od Mojego Ojca, Boga, Stwórcy wszystkich rzeczy. Obietnica wiecznego wszechświata dawana przez antychrysta jest nonsensem. Wiele dusz jest obecnie uwodzonych tą nową i złowieszczą doktryną. Widzę, jak wpadają w tą podstępną otchłań ciemności i płaczą gorzkimi łzami. Jeśli tylko dusze te podążą tą drogą oszustwa, stają się zanieczyszczone, a ich stosunek do innych, w tym ich rodzin, zmienia się, gdy serca ich ogarnia zimno. Moc szatana jest silna, ale Bóg Ojciec wkroczy i ukarze jego zwolenników na ziemi jak najsurowiej. Ostrzeżenie jest ich ostatnią szansą, aby odwrócić się od antychrysta. Módlcie się, aby Moje Światło przeniknęło każdą duszę podczas Ostrzeżenia tak, aby szczególnie dusze zagubione mogły zostać uratowane z tej strasznej ciemności. Wasz ukochany Jezus Chrystus
bo kazdy jest lakomy na pieniadze nawet papiez.
Jest to jedyny słuszny koniec świata przewidziany przez Majów.
Samoloty będą spadać z nieba, pociski jądrowe wybuchać, zapadnie mrok przerywany deszczami meteorów.
Nadlecą Annunaki na swojej planecie Nibiru lecącej zygzakiem, którą widzieli Sumerowie 3600 lat temu, ale my swoim nieudolnym sprzętem nie i Annunaki zjedzą nas.
Aktywność geotermiczna i sejsmiczna zwiększy się ponad wszelką miarę, co poskutkuje stopnieniem lodowców, powstaniem huperkanu (olbrzymiego huraganu wielkości kontynentu), rozerwaniem Ziemii na pół i zniszczeniem wszystkiego co żywe.
Mimo wszystko można się schronić w wysokich partiach And. Cena 4000$ za głowę.
brawo i chapo,
mentalnosc sie zmienila na dobre.