Analizę próbek z materiałami genetycznymi zlecono ekspertom Instytutu Ekspertyz Sądowych w Krakowie. Jak wynika z ustaleń Naczelnej Prokuratury Wojskowej, chodzi o zweryfikowanie dotychczasowych badań DNA.
Nie oznacza to jednak, że konieczna będzie teraz ekshumacja - wcześniej z każdego z ciał materiał genetyczny pobrano podwójnie.
Jednak prokuratura na obecnym etapie nie chce sprecyzować, co stanie się, jeśli podczas analiz pojawią się nieprawidłowości.
Wiadomo z kolei, że do końca miesiąca mają się zakończyć ponowne badania DNA wiceministra kultury Tomasza Merty. Jego ciało prawdopodobnie zostanie ekshumowane, jeśli specjaliści z Instytutu dopatrzą się nieścisłości - donosi RMF FM.
Jak na razie ekshumowano dziewięć ofiar katastrofy prezydenckiego samolotu w Smoleńsku. Okazało się, że zamieniono ciała m.in. legendarnej działaczki "Solidarności" Anny Walentynowicz i wiceprzewodniczącej fundacji "Golgota Wschodu" Teresy Walewskiej-Przyjałkowskiej oraz ostatniego prezydenta RP uchodźstwie Ryszarda Kaczorowskiego.
Zdaniem prokuratury nie doszło z kolei do zamiany w przypadku ciał Zbigniewa Wassermanna, Przemysława Gosiewskiego i Janusza Kurtyki.