Przedstawicielstwo sowieckiego KGB określane jako Grupa Narew, którego zadaniem była m.in. współpraca z SB, formalnie istniało jeszcze w 1990 roku. Ostatni jego szef gen. Walientin Smirnow przybył do Warszawy we wrześniu tego roku. I mimo likwidacji przedstawicielstwa pozostał w Polsce 3 lata - pisze "Nasz Dziennik".
Według raportu ABW, funkcjonariusze SB prawie do końca istnienia ówczesnych struktur MSW rzetelnie wywiązywali się z nałożonych na nich zobowiązań wynikających z zawartych porozumień.
Funkcjonariusze Grupy Narew mieli specjalne uprawnienia. Mimo porozumień o współpracy między departamentami MSW i zarządami KGB istniały przypadki nierespektowania ich zapisów przez służby sowieckie. KGB, realizując zadania, nie było specjalnie zainteresowane ujawnianiem kolegom z SB wszystkich operacji wywiadowczych prowadzonych na terenie naszego kraju -podkreśla raport.
Historyk profesor Antoni Dudek mówi, że współpraca z Rosjanami była kontynuowana, bo takie były zalecenia premiera Mazowieckiego. Polegała ona między innymi na kontynuowaniu wszystkich umów o współpracy z KGB, wysyłaniu ludzi na szkolenia. Nie jesteśmy w stanie sprawdzić, co się dzieje po lipcu 1990 roku, bo tu akta IPN się kończą, ale do tego momentu dokumenty pokazują kontynuację współpracy - zaznacza historyk.
Komentarze (72)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeDzisiaj KGB kazało mu rozrabiać w sprawie Smoleńska - i wbrew logice i zdrowemu rozsądkowi rozrabia. Oficerom prowadzącym, którzy mają jego teczkę, nie podskoczy., bo a nuż coś z teczki wycieknie.
Do biednej Magdalenki: przy okrągłym stole siedział również Lech Kaczyński, towarzyszu Magdalenka. Podrzucam nazwisko Kalkstein.
– Transformacja SB w UOP polegała na tym, że ten ostatni zbudowano w około 95 proc. na funkcjonariuszach SB. Jedynie na stanowiskach najwyższych, kierowniczych było te 5 proc. nowych ludzi – podkreśla prof. Dudek.
– Polecenia były takie, że dalej kontynuujemy wszystkie umowy o współpracy z KGB, czyli wysyłamy, jak co roku, ludzi na szkolenia, i to w roku 1990 – mówi. – Nie jesteśmy w stanie sprawdzić, co się dzieje po lipcu 1990 roku, bo tu akta IPN się kończą, ale do tego momentu dokumenty pokazują kontynuację współpracy – zaznacza historyk.
Profesor Dudek podkreśla, że w okresie 1989-1991 mamy do czynienia z fazą tzw. finlandyzacji Polski. Jako przykład podaje decyzję ze stycznia 1991 r. premiera Jana Krzysztofa Bieleckiego. – Jego decyzją było wyłączenie 27 telefonów, które łączyły wszystkie ministerstwa i urzędy centralne z ambasadą radziecką – wskazuje.
Rozmowy w Magdalence.
W Magdalence pominięto sprawę dekomunizacji i zrezygnowano z lustracji tajnych agentów, co obowiązuje do dziś. Kwestie te wyłączono z obrad Okrągłego Stołu. Nie podpisano w Magdalence żadnych formalnych zobowiązań. Przyjęto natomiast zasadę: pacta servanda sunt - i paktów tych (niestety) dotrzymano.
Dla Okrągłego Stołu ustalono dyrektywę: za zbrodnie komunizmu odpowiedzialny był system, nie ludzie mu oddani.
W spotkaniach w Magdalence udział brali m.in. gen. Czesław Kiszczak, Stanisław Ciosek, Icek Dikman (T.M), Lejba Kohne (L.W), Aaron Szechter (A.M), Izaak Stoltzman (A.K ), Benjanin Lewartow (B.G),...
Czy potrzeba aż takiego trudu umysłowego, aby dojść do wniosku, iż nadal mają miejsce powiązania pomiędzy pracownikami SB i WSI a KGB ???
A także, że powyższe powiązania stanowią (a nie że mogą stanowić) zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa polskiego ???
Przecież wystarczy szczypta wyobraźni, odrobina życiowego doświadczenia i podstawowa wiedza z zakresu psychologii i służb.
Czyżbyś był jednym z ruskich szpionów POzostawionych w Polsce? Twoje wpisy POtwierdzają to dobitnie.
utrzymywanie przez podatników tych oszołomów z IPN to tragedia, a ten jak dziennikarzyny nazywają "pan profesor" Dudek jeszcze nie jedną rzecz wymyśli i będzie nazywał ją prawdą, już zniszczyli Wałęsę, Geremka, Kuronia i wielu innych, a teraz kolej na ośmieszanie Mazowieckiego, ile to jeszcze będzie trwać, kiedy tych oszołomów wyrzucą na bruk i zlikwidują ten IPN, przecież tego Dudka nie idzie słuchać jak go bez przerwy zatrudnia TVN
Czy Imperium będzie zobowiązywać nadal?
Warto spojrzeć na mapkę podziału świata opracowaną przez Klub Rzymski ("Rosja. Geostrategiczna długa pętla" na prisonplanet.pl, link http://www.prisonplanet.pl/polityka/rosja_geostrategiczna,p103651736) i zobaczyć, że Polska jest tam regionie pozostającym... w rosyjskiej strefie wpływów!!!
Czy ostatnie, szczególnie zintensyfikowane inicjatywy polityczne na najwyższym szczebu, podpisane porozumienia w zakresie umacniania stosunków z Wielkim Bratem nie służą właśnie temu celowi??
"Rydzyk takze wspolpracowal z KGB, od nich w prezencie dostal nadajniki,ktore do dzisiaj dzialaja."
ciebie jełopie też POdrzucili, później spadłeś, i teraz są skutki.
"Nie jesteśmy w stanie sprawdzić, co się dzieje po lipcu 1990 roku, bo tu akta IPN się kończą, ale do tego momentu dokumenty pokazują kontynuację współpracy - zaznaczył historyk prof. Antoni Dudek z IPN."
A szef BBN, gen. Stanisław Koziej chwali się nawet planem współpracy!
Ten "Plan współpracy między BBN i Aparatem RB FR na lata 2013 -2014" (również w dziedzinie wojskowości, obrony) podpisano w dniach 27/28 lutego tego roku podczas wizyty Kozieja w Moskwie.
Lata owocnej współpracy SB z KGB zrobiły swoje – nawiązano ścisłe kontakty, przyjaźnie, zbudowano (jednostronną) zależność służbową.
Okazało się, że W II PRL jest co najmniej 600 kretów: 362 osoby, przeszkolone przez KGB, udało się zidentyfikować na ogólną liczbę na ok. 600.
Czy obawy byłego szefa ABW Krzysztofa Bondaryka, że powstałe wówczas układy z KGB mogą wywierać wpływ na stan bezpieczeństwa Polski nie są zasadne?
PS. Kłania się zgubna dla Polski strategia "grubej kreski" Mazowieckiego, brak dekomunizacji oraz lustracji.