Z uwagi na kontrowersje poprosiliśmy agencję o inny scenariusz festiwalu, bez udziału Limo. Urząd miasta to nie jest prywatna firma i jeśli organizuje imprezę, to chce uniknąć wszelkich kontrowersyjnych komentarzy - tłumaczy Anna Wolińska, rzecznik prasowy skierniewickiego urzędu w rozmowie z Gazeta.pl. Ten organizuje Skierniewicki Odcinek Kabaretowy.
Poszło o stand-up kabaretowej grupy, w którym w niewybredny sposób artyści żartowali z papieża. Ale to jest zwykły człowiek. Na przykład puści bąka... NIE! Papież?! No tak. Normalnie. Zjada, przełyka, trawi... To nie zabierają tego anioły?! Nie, to jest zwykły facet - mówili na wizji. Nie zabrakło także żartów z osób starszych i religijnych fanatyków.
Na efekty nie trzeba było długo czekać. Najpierw zareagowali członkowie Parlamentarnego Zespołu ds. Przeciwdziałania Ateizacji Polski. Wystąpili z wnioskiem do KRRiT, w którym przekonywali, że program przedstawiany jako kabaret i satyra przypominał bardziej projekcję nienawiści i że przekroczył granicę obrzydliwości. Później z występów, jak pisze Gazeta.pl, zaczęły rezygnować firmy prywatne.
Trudno zweryfikować powody, bo nikt, oprócz urzędu w Skierniewicach, ich nie podał - mówi tylko Małgorzata Wakuluk z Agencji Artystycznej Antrakt, która opiekuje się Limo. Podkreśla także, że branża rządzi się innymi prawami. Czasem ktoś dopytuje, czy będzie skecz o papieżu, jest trochę spokojniej, to prawda, ale koncerty się sprzedają - dodaje.
Taka sytuacja nie dziwi jednak Pawła Konjo Konnaka, znanego trójmiejskiego artysty i konferansjera. Uważa on, że inne grupy, jak np. Monty Python posługiwały się jeszcze odważniejszymi dialogami.
Niestety, inteligencję wybił nam Katyń, Powstanie Warszawskie i piwnice UB. 50 lat to za mało na odbudowanie czegokolwiek, a poczucie humoru to też kwestia inteligencji - mówi.
Komentarze (330)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeNie dajcie się wciągać w to prymitywne bagno.
Mało to uwłaszczonych na Polmosach czy innych fabrykach lewackiego pomiotu - kasą srają, niech więc i osrają tą kasą Limo, hehe.
I wara od mojej kieszeni (nota bene katolickiej) - żaden lewacki ciceć nie będzie mi dyktował, na co mam wydawać moje pieniądze.
Pierwsi, którzy ograniczyli ludziom wolność i swobodę myślenia. To przez nich wymyślone zasady, reguły i ceremonie zostały skopiowane przez tzw. świeckie grupy rządzące. Oni mi mówią co jest jakimś grzechem, co mi wolno, a co nie?! Są tacy sami jak ja - tak samo chodzą, jedzą i puszczają bąki!!!
Kredyt mam w złotówkach
dzięki za wałówkę
„Ona tańczy dla mnie”
kocham Neonówkę
mam dziewczynę z miasta
wspólnie z tą dziewczyną
poszerzam horyzont
o kabaret Limo
już mi obiecała
że miłość nas złączy
gdy skumam zajawkę
z „Papieżem pierdzącym”
Cześć wieśniaki tak się cieszę, że udało mi się wyrwać z tego waszego zadupia .
Robię teraz w takiej dużej firmie . Muszę się z wami podzielić radosną nowiną . Prezes wysłał mnie na zakupy do Londynu.
Zawołał mnie do siebie i tak mówi:
….Ty młody podobno jesteś po Uniwersytecie, to trochę sztuki liznąłeś -tak mniemam. Ty mnie nie przerywaj tylko słuchaj i się ucz. Ja wiem po co cię tu wezwałem to się nie wymądrzaj. Dostałem informację od mojego znajomego z Ukrainy , że w domu aukcyjnym będzie wystawiany na sprzedaż obraz takiego polskiego malarza co mieszkał we Francji – nazywał się Moneta.
Ty nawet ust nie otwieraj nie pytany.
Ty polecisz do tego Londynu i kupisz mnie ten obraz. Dostaniesz w dziale IT taki terminal z kartą bankomatową i moje błogosławieństwo do licytowania na poziomie 45 milionów funtów. Ty sobie nie obiecuj nic po tej karcie a nawet się nie martw jak ją zgubisz – najwyżej cię z roboty wywalę. Ta karta jest obsługiwana z mojego pokoju a ty służysz tylko za trzymacz i dajesz głos. Bo podobno angielskiego też liznąłeś na tym twoim uniwerku.
Zajmiesz się transportem i przywieziesz mnie to dzieło- nie później niż w przyszły piątek . Zainstalujesz w gabinecie po prawej stronie za moim fotelem. Dasz taki duży napis i podświetlisz:
„ Jesz moje kotlety, stać mnie na Monety”
Pamiętaj nie później niż w piątek ,bo w sobotę daję wywiad w TVNa prowizji.
To tyle mam do ciebie a jak będziesz wychodził to powiedz Krysi ,żeby mnie połączyła z Januszkiem...”
Widzicie jaką mam fajną robotę wieśniaki . Wrzucę wam kilka fotek z Londynu to se PO-oglądacie.
Ateistki tylko przez gumkę ,nawet dotykając je trzeba mieć rękawiczki gumowe.
...analityk, chyba papieru toaletowego! Ten kabaret to obraz DEMOKRACJI albo jak wy chcecie braku tej i tak skromnej demokracji! Zyjecie w obludzie i zaklamaniu,bowiem papiez jest na tyle "swiety" ile Obama zasluzyl na nagrode Nobla...0%. Ooo!