Po 11 latach śledztwa przed warszawskim sądem ma zapaść wyrok w tej sprawie. Na ławie oskarżonych Ryszard Bogucki i Andrzej Z. pseudonim "Słowik". Są oskarżeni o nakłanianie do zabójstwa byłego szefa policji. Prokuratura żąda 15 lat więzienia dla Boguckiego i 8 dla Andrzeja Z.
Była minister sprawiedliwości zwróciła uwagę, że warszawski wyrok nie zakończy postępowania, toczącego się przed sądem w Łodzi. Sędzia, która była gościem TVP Info, podkreśla, że każde ze śledztw poszło w innym kierunku. Warszawski prokurator znaczną część dzisiejszego uzasadnienia poświęca krytyce działania łódzkiego zespołu. Jak w tej sytuacji można mówić o spójności i konsekwencji działania wymiaru sprawiedliwości? - pytaPiwnik.
Barbara Piwnik sugeruje, by osoby, które prowadziły śledztwo, po ogłoszeniu warszawskiego wyroku zabrały głos w mediach. Przez 11 lat kilkakrotnie powoływano grupy specjalne, ogłaszano przełom w śledztwie i informowano o odnalezieniu ważnych dowodów. Sędzia chciałby poznać skutki tych działań.
Gość TVPInfo podkreśla, że ujawnienie okoliczności zabójstwa jest kwestią kluczową, od której zależy poczucie bezpieczeństwa obywateli. Chodzi bowiem o planowanie i dokonanie zabójstwa byłego szefa policji. Ludzie mają prawo wiedzieć komu na tym zależało.
Generał Papała został zastrzelony przed swoim domem w Warszawie w 1998 roku. Miał 39 lat.
Dochodzenie prowadziła najpierw Prokuratura Apelacyjna w Warszawie, a od 2009 roku - także w Łodzi. Według stołecznej prokuratury, zabójcy Papały kierowali się "motywem finansowym". Tymczasem w 2012 r. łódzka prokuratura apelacyjna ujawniła, że do zabójstwa doszło w wyniku napadu rabunkowego gangu Igora Ł. - "Patyka", a sprawcy zamierzali ukraść auto Papały daewoo espero. Podczas napadu "Patyk" miał oddać śmiertelny strzał do byłego szefa policji. Zarzuty zabójstwa usłyszeli Igor M. i Mariusz M.
Dzisiejszy Wyrok ma zostać ogłoszony o 12-tej.