Polski wątek śledztwa najprawdopodobniej będzie umorzony z braku dowodów, czyli dokumentów z dominikańskiej prokuratury. Mimo wniosków kierowanych na Dominikanę albo odpowiedzi nie przychodziły, alby były odmowne.

Wiadomo przy tym, że jeszcze w styczniu tamtejsza Prokuratura Generalna podała, że wszystkie dokumenty w sprawie byłego nuncjusza apostolskiego Józefa Wesołowskiego trafiły do Watykanu. Ten przypomina, że ten ma status dyplomaty, więc nie podlega orzecznictwu polskich sądów karnych, a przepisy Państwa Watykańskiego nie przewidują możliwości ekstradycji obywatela.

Reklama

Podejrzany o pedofilię były nuncjusz apostolski na Dominikanie arcybiskup Józef Wesołowski zostanie osądzony w Watykanie z surowością, na jaką zasługuje, zapewnia jednak przedstawiciel Stolicy Apostolskiej przy ONZ arcybiskup Silvano Tomasi.

Abp Wesołowski został odwołany ze stanowiska w związku z oskarżeniami o pedofilię w sierpniu zeszłego roku.