Rosyjski samolot krąży nad Polską w ramach Traktatu o Otwartych Przestworzach - podaje tvn24.pl. Na pokładzie maszyny znajdują się białoruscy i rosyjscy specjaliści, którzy będą robili zdjęcia wybranym obiektom. Towarzyszą im polscy wojskowi, którzy będą pilnować, by przestrzegano zapisów traktatu.
Trasa samolotu jest ustalona z polską armią. W ramach lotu sprawdzane są kwestie z przemieszczaniem i rozmieszczeniem wojskowych poszczególnych narodów. Weryfikowane są przy tym deklaracje o ewentualnej dyslokacji takich służb.
Janusz Walczak z MON dodaje, że ramach traktatu, przeloty po innych krajach wykonują też Polacy. W kwietniu nasze służby odwiedziły Rosję, gdzie pokonały 5500 kilometrów. W tym roku, zbadają też realizowanie traktatu na Białorusi, Ukrainie i ponownie w Rosji.
W Polsce przeprowadzone mogą być jeszcze 3 takie loty obserwacyjne ze wschodu. Wcześniej odwiedzali nas już między innymi inspektorzy z: Francji, Niemiec, Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii.
Rosyjska maszyna będzie latać nad Polską do piątku. Z lotniska w Warszawie ma możliwość dotarcia nad każdą część naszego kraju.