Profesor otrzymał dokument do rąk własnych - mówi rzecznik warszawskiego ratusza Bartosz Milczarczyk. Przedstawiciele biura polityki zdrowotnej wręczyli wypowiedzenie, prof. Chazan został jednocześnie zwolniony z obowiązku świadczenia pracy. Od dzisiaj funkcję dyrektora szpitala pełni jeden z dotychczasowych zastępców, a docelowo ratusz zamierza przeprowadzić konkurs na to stanowisko.
Prof. Chazan został odwołany ze stanowiska po kontroli, jaką przeprowadzono w szpitalu w związku z odmową przeprowadzenia aborcji. Lekarz powołał się na klauzulę sumienia i nie chciał przeprowadzić zabiegu, nie wskazał również innej placówki w której pacjentka mogłaby dokonać legalnej aborcji.
O odwołaniu Chazana z funkcji dyrektora zdecydowała prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz.
Profesor Bogdan Chazan powiedział, że nie wie, czym się teraz będzie zajmował, bo "media tropią wszystkie jego funkcje". Z doniesień prasowych wiadomo, że jedna z warszawskich korporacji zasugerowała, by złożył rezygnację z zasiadania w jej radzie naukowej.
- Mój światopogląd stoi na przeszkodzie nie tylko w wykonywaniu funkcji dyrektora szpitala ale i różnych innych zajęć - powiedział profesor Chazan.
CZYTAJ WIĘCEJ: Kto broni prof. Chazana? Ginekologa już wcześniej wyrzucano z hukiem. SYLWETKA >>>
Komentarze(52)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeJest Pan najwybitniejszym prof, w dziedzinie którą Pan reprezentuje
Do psychiaty, schizofreniku!
porąbało cię, psycholu??? Boże, skąd się tego plugastwa tyle w Polsce nalęgło..
Skoro niby 'w trosce' o dziecko manipulował kobietą i pozwolił się tak okaleczonemu dziecku urodzić czemu przebrzydły dziad po urodzeniu dziecka nie odwiedził tego noworodka, nie zobaczył na swoje kaprawe ślepia, co tak niby ratował.
Nieestetyczny widok dla jego wrednej gęby?
Jego całe zachowanie , brak zainteresowania jakiegokolwiek tym urodzonym kalekim dzieckiem dowodzi, że nie o dziecko mu szlo ale o jakiś chory, zimny, wredny upór, jakby napawał się czyimś nieszczęściem.
A kler i prawicowe pyskacze najwięksi, obrońcy tego zimnego głaza czemu nie odwiedziły noworodka?
Dla zakłamanych pseudokatolików pyszczących z pianą na pysku , to ułomne dziecko bez szans na przeżycie , ak wszystkie polskie dzieci tylko w łonie matki rzekomo 'ważne' ale jak się urodzą już te dzieci - rodzic niech sobie radzi jak chce.
Zakłamane bydło nawet jednym gestem nie zainteresuje się losem żywych dzieci.
Teraz pora wyjechać do Watykanu i dyrektorować np.w klinice Gemelli.
Typowo katolicka obłuda
Nie światopogląd przeszkadza ...ino przenoszenie tego światopoglądu ( raczej tej zmurszałej zaściankowości ! ) siłą na pacjentów
Wsadź SOBIE TE ZAKICHANE ŚWIATOPOGLĄDY W BUTY
palant !