W imieniu najbliższych ofiar katastrofy smoleńskiej, w ciągu kilku tygodni zgłosimy roszczenia cywilne do państwa rosyjskiego - powiedział w rozmowie z IAR były wicepremier, adwokat Roman Giertych. To efekt decyzji Naczelnej Prokuratury Wojskowej, która poinformowała dziś, że chce postawić zarzuty dwóm Rosjanom z obsługi lotniska w Smoleńsku.
Giertych przekonuje, że istnieją podstawy także z tytułu roszczeń cywilnych wobec Rosji. Oczekuje, że Rosja wypłaci odszkodowania rodzinom ofiar, podobne do wypłaconych przez Polskę. Było to 250 tysięcy złotych dla każdej z osób z rodzin najbliższych ofiar.
Roman Giertych podkreślił, że stawiane zarzuty będą dotyczyły nieumyślnych działań kontrolerów. To była katastrofa, ale nawet za nieumyślne błędy swoich funkcjonariuszy państwo bierze odpowiedzialność - mówił mecenas.
ZOBACZ TAKŻE: Wojskowi śledczy chcą postawić zarzuty rosyjskim kontrolerom>>>