W specjalnym komunikacie na zakończenie synodu napisali, że nikomu nie zabrania się uczestniczyć we mszy, ani modlić się w rodzinie. Rozwodnicy tak jak wszyscy powinni wychowywać swoje dzieci w wierze. Są zaproszeni, aby włączyć się w działalność swojej parafii i różne przedsięwzięcia miłosierdzia.
Biskupi proszą także, aby wszyscy, którzy są rozwodnikami i żyją w ponownych związkach cywilnych porozmawiali o swoich problemach, z jakimś księdzem.
Duchowni podkreślają, że nadal w Kościele Rzymskokatolickim obowiązuje nauczanie zawarte w adhortacji Jana Pawła II „Familiaris Consortio”. Tam papież Polak zapisał wskazówkę o niedopuszczaniu rozwiedzionych w ponownych małżeństwach do komunii.
Wyjątek stanowią sytuacje, w których te osoby żałują za grzechy i rezygnują ze współżycia oraz mają ważny powód do zamieszkiwania razem na przykład wychowywanie wspólnych dzieci.
Polscy biskupi dziękują Franciszkowi za to, że chce, aby Miłosierdzie Boże dotarło do każdej rodziny. Jednocześnie potwierdzają, że nauczanie Jana Pawła II jest cały czas aktualne.
Podczas obecnego synodu biskupi wezwali Kościół do większego zrozumienia dla tych, którzy nie postępują zgodnie z jego nauczaniem.
Dotyczy to osób rozwiedzionych. Napisali, że osobom tym księża muszą pomóc w rozeznaniu własnej sytuacji i dokonaniu rachunku sumienia. W niektórych przypadkach może się okazać, że ktoś nie ponosi odpowiedzialności za swoją sytuację i będzie mógł przystąpić sakramentów, w tym do komunii.
Episkopat Polski na synodzie reprezentowali: przewodniczący Episkopatu arcybiskup Stanisław Gądecki, arcybiskup Henryk Hoser i biskup Jan Wątroba.