Z wielkim zdziwieniem i niepokojem przyjąłem decyzję o przedłużeniu zawieszenia małego ruchu granicznego (MRG) z obwodem kaliningradzkim Federacji Rosyjskiej. Decyzja ta była zaskoczeniem zarówno dla Samorządów Województw: Pomorskiego oraz Warmińsko-Mazurskiego, jak i lokalnych samorządów obu regionów - objętych małym ruchem granicznym – napisał w, przekazanym mediom, liście do obu ministrów, marszałek pomorski.
Adresatami pisma są minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak oraz minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski.
Jak podkreślił Struk, znaczenie małego ruchu granicznego dla gospodarki Pomorza jest „nie do przecenienia”.
Tylko w 2015 roku Rosjanie wydali ok. 286 mln zł w regionach objętych umową o małym ruchu granicznym. Korzystali na tym właściciele sklepów i punktów usługowych (w tym również w sektorze opieki zdrowotnej), a także restauratorzy i hotelarze. Odwiedzający region Rosjanie, w tym także młodzież, coraz chętniej korzystali z naszej oferty kulturalnej i turystycznej, zwiedzając pomorskie muzea i zabytki oraz uczestnicząc w wydarzeniach kulturalnych – argumentuje.
Zdaniem marszałka pomorskiego, rozwiązanie to „znacznie ułatwiało też realizację projektów współpracy między partnerami samorządowymi oraz instytucjami i organizacjami po obu stronach granicy”. To wszystko w sposób oczywisty przekłada się na efekt promocyjny, nie tylko dla regionów przygranicznych objętych MRG, ale dla całej Polski – uważa.
Wśród przywoływanych obaw wymieniano głównie kwestie związane z bezpieczeństwem, tj. możliwość wzrostu przestępczości oraz niedotrzymywanie postanowień umowy o MRG. Jednakże, ponad czteroletnie funkcjonowanie umowy o MRG z obwodem kaliningradzkim udowodniło, że obawy te były bezpodstawne – ocenił Struk.
Dodał, że „intensyfikacja kontaktów społeczności Pomorza, Warmii i Mazur i obwodu kaliningradzkiego” w ramach małego ruchu granicznego „w istotny sposób przyczyniła się do przełamywania negatywnych stereotypów” po obu stronach.
W imieniu swoim i pozostałych jednostek samorządu terytorialnego z terenu Pomorza wyrażam nadzieję, że MRG zostanie w najbliższym czasie przywrócony, co - jestem o tym przekonany - przyczyni się do korzystnych tendencji w relacjach między Rzeczpospolitą Polską i Federacją Rosyjską, dodatkowo ułatwiając współpracę w Regionie Morza Bałtyckiego – zaapelował Struk.
Marszałek pomorski w rozmowie z PAP przyznał, że nie zgadza się z decyzją o przedłużeniu zawieszenia małego ruchu granicznego z obwodem kaliningradzkim.
Nie znam rzeczywistych powodów podjęcia takiej decyzji, podano tylko enigmatyczne sformułowanie, że ze względów bezpieczeństwa zawiesza się mały ruch graniczny. To równie dobrze ze względów bezpieczeństwa można aresztować wielu ludzi, można ograniczyć wolność na danym terytorium. To nie jest wystarczający argument" - powiedział w piątek PAP.
Ta decyzja uderza w gospodarkę województwa pomorskiego i warmińsko-mazurskiego. W roku ubiegłym oba województwa odwiedziło ponad 1,3 mln Rosjan. Nasze placówki handlowe były wypełnione rosyjskimi klientami, Rosjanie korzystają też szeroko z oferty kulturalnej, gastronomicznej, turystycznej i sportowej. Sam pamiętam chociażby koncert Lady Gaga na gdańskim stadionie, gdzie było mnóstwo Rosjan - dodał Struk.
Samorządowiec obawia się też, że podtrzymywanie przez władze polskie zawieszenia małego ruchu granicznego z obwodem kaliningradzkim może spowodować "retorsje" ze strony Rosji.
W czwartek list do szefa MSWiA z pytaniem o możliwość jak najszybszego uruchomienia małego ruchu z Rosją wysłał też marszałek warmińsko-mazurski Gustaw Brzezin.
Stanowiska MSWiA w tej sprawie jest niezmienne od kilku dni. W środę wiceszef resortu Jarosław Zieliński powiedział, że "nie sposób przewidzieć, kiedy będzie możliwe przywrócenie przez Polskę małego ruchu granicznego z Rosją", bo jak tłumaczył, "nie ustały przyczyny związane z naszym bezpieczeństwem, dla których ten ruch zawieszono".
W związku ze szczytem NATO i Światowymi Dniami Młodzieży Polska podjęła decyzję o zawieszeniu od 4 lipca br. przepisów międzyrządowych umów o małym ruchu granicznym (MRG), w części dotyczącej wjazdu i pobytu na terytorium RP mieszkańców stref przygranicznej Ukrainy oraz Federacji Rosyjskiej. Od środy przywrócono mały ruch z Ukrainą, natomiast nie ma takiej decyzji co do Rosji.