Z ustaleń RMF FM wynika, że prokuratorzy nakazali m.in. demontaż elementu Tu-154M, który został wmontowany w pamiątkową tablicę w Kościerzynie. Ma zostać ponownie zbadany przez śledczych. Jakie badania są planowane, tego prokuratura nie wyjaśnia.
Niewielki, metalowy element był już oglądany ponad roku temu przez wojskowych śledczych, którzy wtedy badali katastrofę. Prokuratorzy w mundurach, choć uznali przedmiot za dowód rzeczowy, pozwolili na ponowne umieszczenie fragmentu samolotu w tablicy pamiątkowej. Źródło: RMF FM