Cały czas będą trwały zabiegi, by odzyskać wrak tupolewa - przekonuje szefowa rządu. Jak dodaje, w tej sprawie musi być wola z dwóch stron, także rosyjskiej.
Premier podkreśliła, że szef MSZ Witold Waszczykowski jest bardzo aktywny i cały czas podejmowane są kroki zmierzające do odzyskania wraku. W jej ocenie wiele będzie zależało od tego, w jaki sposób będzie wyglądało wsparcie polskich starań o wrak ze strony międzynarodowej. Wskazała w tym kontekście na deklaracje Donalda Trumpa, który w kampanii wyborczej mówił, że będzie chciał pomóc Polsce.
Na pewno będziemy konsekwentnie w tym kierunku podążali, żeby wrak wrócił do Polski, dlatego że to jest nie tylko ważny dowód, bardzo ważny, ten najważniejszy dowód w sprawie katastrofy smoleńskiej, ale to jest przede wszystkim własność Polski - podkreśliła Szydło.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński powiedział w sobotę w TVP3 Łódź, ze chętnie przyjąłby pomoc Trumpa w sprowadzeniu wraku tupolewa z Rosji, ale ja zawsze uważał, że w tej sprawie musimy liczyć przed wszystkim na siebie.