Prezydent Andrzej Duda wręczył gen. Surawskiemu w Pałacu Prezydenckim akt mianowania na stanowisko szefa SGWP. Jednocześnie odwołał ze stanowiska gen. Gocuła.

Reklama

Czuję te wyzwania, które stoją przede mną, jestem świadom tych wyzwań, bo w wojsku służę od 36 lat i zdaję sobie sprawę, ile przed nami - powiedział gen. Surawski. - Patrzyłem z podziwem na to, co pan generał Gocuł robił, szczególnie wtedy, kiedy pracowaliśmy razem, kiedy byłem jego podwładnym - dodał, mówiąc o swoim poprzedniku.

Na pewno z tym kolektywem, który stoi tutaj, w postaci panów generałów, z wszystkimi szefami zarządów (...) damy radę i podołamy wszystkim wyzwaniom i stawianym zadaniom przez pana ministra i przez pana prezydenta - zapewnił gen. Surawski. Podkreślił, że choć wojsko zmienia się cały czas i on sam się zmienia, "kilka rzeczy się nie zmieni w ogóle".

Nie zmieni się moja wiara, miłość do ojczyzny, honor i miłość do rodziny - zadeklarował nowy szef Sztabu Generalnego.

PAP / Marcin Obara

Zaznaczył, że nie byłoby go tutaj, gdyby nie jego przełożeni. - Wszyscy, którzy od 36 lat kształtują moją osobowość i im z serca z tego miejsca serdecznie dziękuję. Dziękuję też moim podwładnym, wychowankom, których było tysiące, za to że ukształtowali moje morale, mój duch dążenia do coraz to lepszej żołnierki - podkreślił.

Podziękował także żonie i dzieciom, ze "wytrzymali 10 przeprowadzek" - wspólnych, nie licząc tych, które przeszedł sam, a także wszystkim, których spotkał na drodze swojej służby.

57-letni gen. Surawski w ostatnim roku kilka razy awansował - z dowódcy 16 Dywizji Zmechanizowanej w Elblągu w marcu 2016 r. przeszedł na stanowisko inspektora Wojsk Lądowych w Dowództwie Generalnym Rodzajów Sił Zbrojnych, na początku listopada objął, utworzone właśnie wtedy, stanowisko I zastępcy dowódcy generalnego. Od połowy grudnia 2016 r. kieruje Dowództwem Generalnym Rodzajów Sił Zbrojnych w zastępstwie urlopowanego gen. broni Mirosława Różańskiego, który podobnie jak gen. Gocuł postanowił odejść z wojska. W przeszłości gen. Surawski był także szefem jednego z zarządów w Sztabie Generalnym WP, dowódcą 20 Brygady Zmechanizowanej w Bartoszycach i zastępcą szefa sztabu dywizji w Iraku.

54-letni gen. Gocuł kierował SGWP od maja 2013 r. W maju 2016 r. rozpoczął drugą kadencję na tym stanowisku. Miała ona trwać trzy lata. Wtorek jest ostatnim dniem służby wojskowej generała.

Kandydatów na szefa SGWP i dowódców rodzajów sił zbrojnych wskazuje prezydent. Zgodnie z konstytucją, postanowienia prezydenta o mianowaniu najwyższych dowódców wojskowych wymagają kontrasygnaty premiera.

PAP / Marcin Obara