Podczas otwartego spotkania rzecznika praw obywatelskich pytano m.in. o możliwości uchylenia rozporządzenia rady ministrów w sprawie poszerzenia miasta Opole o 12 okolicznych sołectw. Adam Bodnar powiedział, że nie widzi woli politycznej, aby rząd wydał w tej sprawie odpowiednie rozporządzenie. RPO odniósł się także do decyzji o umorzeniu postępowania przez Trybunał Konstytucyjny w sprawie skargi samorządów przeciwnych decyzji rządu.

Reklama

Ja myślę, że nadzieja jest w tym momencie niewielka, bo sprawa została przegrana ze względu na rozstrzygnięcie Trybunału Konstytucyjnego z 8 lutego. Ubolewam nad tym, że Trybunał Konstytucyjny zdecydował się na umorzenie. Nie zdecydował się nawet na przeprowadzenie rozprawy. Nie wysłuchał głosu mieszkańców reprezentujących gminy, które złożyły wniosek. Na dodatek postanowienie o umorzeniu postępowania zostało wydane przez trzy osoby, co do których można mieć wątpliwości, czy w ogóle są sędziami TK - powiedział rzecznik.

Po upływie tego pół roku mam odczucie, że ta sprawa nie została uregulowana jak powinna. Że jednak zadecydowała siła polityczna, która skoro została podjęta decyzja o tym, żeby poszerzać granice Opola, to zostało to zrealizowane do końca, włącznie z tym, że TK umorzył postępowanie w sprawie. To nas uczy na przyszłość. W takiej sytuacji mogą znaleźć się mieszkańcy innych gmin - powiedział Bodnar.

Według rzecznika, nadal jest otwarta kwestia ewentualnego naruszenia praw mniejszości narodowych. - Wciąż, moim zdaniem, nie otrzymałem satysfakcjonującej odpowiedzi, w jakim stopniu prawa mniejszości niemieckiej są poszanowane w wyniku takiego połączenia. Kwestia tablic, języka urzędowego i to, że połączenie pozbawiło niektórych praw mniejszość niemiecką, która zamieszkiwała przyłączone tereny, to są bardzo konkretne kwestie. Cały czas oczekuję na porządne wyjaśnienie w tej sprawie od organów władzy - powiedział.

Obecny na spotkaniu Rafał Bartek, przewodniczący Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Niemców na Śląsku Opolskim wyraził zaniepokojenie tym, że żaden sąd nie podjął tematu powiększenia Opola. - Ani sąd administracyjny, ani ostatecznie Trybunał Konstytucyjny nie zajął się sprawą. Wszystkie te sądy umorzyły te kwestie. Żadna obiektywna instytucja nie zajęła się wyjaśnieniem tego konfliktu. Wszyscy ci, którzy czują się przegrani - do których my też należymy - mają takie poczucie.

Decyzję o powiększeniu Opola podjęła rada ministrów 19 lipca 2016 roku. Zgodnie z rozporządzeniem, 1 stycznia 2017 roku Opole powiększyło się o tereny odłączone od czterech okolicznych gmin. Decyzja wywołała liczne protesty. Do najgłośniejszych doszło w gminie Dobrzeń Wielki, której kilkunastu mieszkańców przez kilka dni prowadziło strajk głodowy. Protest zakończono po otrzymaniu zapewnienia o rozpoczęciu negocjacji z przedstawicielami rządu. Mimo ciszy mediacyjnej 300 mieszkańców Dobrzenia Wielkiego przyjechało w minioną niedzielę do Opola, by manifestować swoje niezadowolenie, a władze gminy Dobrzeń Wielki ogłosiły konsultacje społeczne w sprawie ponownego przyłączenia do gminy terenów włączonych 1 stycznia do Opola.
Reklama