Choć lista podstawowych dążeń młodych ludzi kształtuje się od lat podobnie: miłość i przyjaźń oraz udane życie rodzinne są na pierwszym miejscu. Ale udane życie rodzinne jako priorytet znalazło się na najniższym miejscu od ponad dwu dekad – najważniejsze jest dla 42 proc. osób, w poprzedniej edycji w 2013 roku było najistotniejsze dla 48 proc., a dwadzieścia la temu ten aspekt był najważniejszy dla 57 proc.
Bardzo widoczne są różnice między chłopcami a dziewczętami – miłość i przyjaźń jest najważniejsza dla 58 proc. dziewczynek, i tylko dla 39 proc. chłopców. Dla nich tak samo istotna jest ciekawa praca i osiągnięcie dobrej pozycji zawodowej oraz zdobycie majątku. To ostatnie liczy się dla 37 proc. chłopców, i tylko 18 proc. dziewcząt.
Rynkowi optymiści
Jednak wszyscy coraz lepiej oceniają sytuację ekonomiczną. Jedna trzecia deklaruje, że rozpocznie studia i nie specjalnie martwi się co będzie się działo potem – uważają, że nie grozi im bezrobocie. – Młodzi są coraz bardziej pewni sytuacji na rynku pracy i optymistycznie wchodzą w dorosłe życie – przyznaje Rafał Boguszewski z CBOS. Uważają też, że mogą zdobyć pracę dzięki umiejętnościom – tak uważa 52 proc. badanych, a nie przez znajomości (48 proc.) – jeszcze trzy lata temu proporcje były odwrotne, bo aż 60 proc. stawiała na znajomości i tylko 39 na inteligencję. Coraz częściej też biorą pod uwagę ewentualność założenia własnej firmy.
Wolą zostać w Polsce
- Co ciekawe nie chcą też wyjeżdżać zagranicę. Z jednej strony wpływ na to ma optymistyczna ocena możliwości na rynku w Polsce, ale także przełożenie mógł mieć Brexit – tłumaczy Rafał Boguszewski. Plany wyjazdowe ma 11 proc. wobec 16 proc. deklarujących taki zamiar trzy lata temu. Rośnie znajomość języków obcych – jest najwyższa od dwóch dekad.
Również rośnie zainteresowanie polityką – choć nadal aktywnie interesują się tą sferą około o20 proc., to jest wyższe niż w poprzednich edycjach badaniach. To, co jest widoczne, to rekordowy odsetek młodych deklarujących prawicowe poglądy - aż 20 proc. jest blisko do partii prawicowych. Lewicowe i centrowe zainteresowanie ma tylko 8 proc. Większość jednak nie umie się określić.
Rośnie uzależnienie od Internetu
Piją i palą w podobnym stopniu jak w poprzednich latach (około 60 proc. nie pali w ogóle). Wolą sięgać po alkohol – 72 proc. deklarowało, że w ciągu miesiąca poprzedzającego badania piło piwo, 63 proc. wódkę, a 41 proc. wino. I choć w porównaniu z 2013 nastąpił spadek sięgających po mocne alkohole, to wzrosło o 6 p.p odsetek sięgających po wino. 17 proc. sięga po narkotyki. I choć nie odnotowano wzrostu od roku 2013, to nadal w porównaniu np. z 1992 rokiem jest to trzykrotnie więcej. – Jednak widać, że grupa pijących wino głownie wzrosła wśród dziewcząt, również w grupie chłopców spada liczba osób, które nie palą, w grupie dziewcząt odnotowano spadek niepalących -dodaje Artur Malczewski z Krajowego Biura ds. Przeciwdziałania Narkomanii. Dodaje, że pozytywne jest to, że spada odsetek sięgających po dopalacze.
To, co najbardziej niepokoi autorów badania to wzrost uzależnienia od Internetu i gier hazardowych. Szczególnie w grupie chłopców - W sieci spędzają średnio cztery godziny dziennie, to o godzinę więcej niż w 2013 roku – mówi jeden z autorów badania. W przypadku jednej piątek korzystanie z sieci generuje problemy z jej nadużywaniem a cztery osoby na 100 są już uzależnione. Chłopców wciągają gry hazardowe on-line, na które wydają średnio rocznie 187 zł. Dla porównania dziewczynki ok 50 zł.
Badanie było przeprowadzone na grupie 1724 uczniów ostatnich klas szkól ponadgimnazjalnych od listopada do grudnia 2016 roku.