Abp Polak zaapelował, by w te święta "zatrzymać się przy żłóbku" i przeżyć prawdziwe Boże Narodzenie. - Rozpoznajmy w Tym, który przychodzi, w twarzy dziecka, oblicze prawdziwego Boga - mówił.
- Niech to będą dla nas święta obecności, święta bliskości, święta prawdziwej światłości. Niech wnoszą w nasze życie pokój i miłość. Niech stają się źródłem niegasnącej nadziei. Obyśmy w te święta potrafili dzielić się z innymi tym właśnie przesłaniem, że Bóg jest z nami, że jest pośród nas i w obliczu każdego człowieka potrafili rozpoznać Jego boskie oblicze – powiedział abp Polak.
Prymas życzył wszystkim błogosławionych, radosnych, pełnych pokoju i Bożego ducha świąt Narodzenia Pańskiego. - Wnośmy Bożą miłość do naszych rodzin, do naszych wspólnot, dzielmy się nią ze wszystkimi, których w tym czasie spotkamy. Bądźmy dla innych źródłem światła, nadziei i pokoju – dodał abp Polak.
Hierarcha podkreślił, że Boże Narodzenie ma smak nadziei, ale także smak smutku, bo "dla pierworodnego Syna Maryi nie było miejsca w gospodzie".
- Ale może właśnie dlatego, że Bóg urodził się nie w splendorze ludzkiego pałacu, nie w bogactwie, blaskach władzy, ale w ubogiej stajni, ma nam wszystkim przypomnieć, że w te święta nie świętujemy siebie, naszych złudzeń, naszych próżności, naszych własnych, ludzkich wyobrażeń, ale Jego samego – powiedział prymas.