Jak poinformowała rzeczniczka Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej mjr Elżbieta Pikor do próby wprowadzenia w błąd funkcjonariuszy polskiej Straży Granicznej doszło w miniony weekend trzykrotnie na przejściach granicznych w Medyce i Krościenku.

Reklama

Obywatele Ukrainy w wieku 25, 36 i 55 lat w trakcie kontroli paszportowej zostali poproszeni przez funkcjonariuszy o okazanie środków płatniczych na pobyt w Polsce. Wówczas okazali banknoty do gier planszowych. Były to: dwa banknoty przypominające 50 USD, dwa banknoty przypominających 100 USD oraz sześć banknotów przypominających wyglądem 500 euro – mówiła Pikor.

Wyjaśniła, że aby wjechać na terytorium państw Schengen, obywatele krajów trzecich muszą posiadać ważny dokument podróży oraz wizę, jeśli jest ona wymagana. Muszą również uzasadnić cel podróży i warunki planowanego pobytu, posiadać środki wystarczające na utrzymanie, zarówno podczas planowanego pobytu jak i na powrót do kraju zamieszkania lub na tranzyt do państwa trzeciego (300 zł do trzech dni i 75 zł na każdy kolejny dzień pobytu).

Ukraińcy usłyszeli zarzuty dotyczące usiłowania nielegalnego przekroczenia granicy przy użyciu podstępu. Przyznali się do winy i dobrowolnie poddali karze czterech miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem wykonania kary na okres dwóch lat.

Oprócz zarzutów karnych otrzymali również administracyjną decyzję o odmowie wjazdu na teren Polski i wrócili na Ukrainę.

Atrapy banknotów zostały zabezpieczone dla celów dowodowych.

Jest to już kolejny przypadek okazania atrap banknotów w ostatnim czasie. Pod koniec stycznia 58-letni obywatel Mołdawii okazał zamiast pieniędzy na pobyt w Polsce 8 banknotów do gier planszowych o nominale 100 euro.