Wątpliwości, czy Ustka jest miastem, pojawiły się dwa lata temu podczas tradycyjnych obchodów 70-lecia nadania praw miejskich. Historyk Marcin Barnowski przeanalizował bowiem dokumenty i doszedł do wniosku, że w sensie formalnym nigdy nie było aktu nadania tych praw. Dlaczego zatem od roku 1935 uważa się Ustkę za miasto?
W 1935 r. niemieckie władze samorządowe wydały rozporządzenie do ustawy o ustroju gmin. Mówiło między innymi o zmianie nazwy funkcji szefa gminy z wójta na burmistrza. Od tego czasu zwyczajowo przyjęło się, że Ustka jest miastem, jednak zdaniem Marcina Barnowskiego nie ma to do dzisiaj odbicia w rzeczywistości.
Tym bardziej że w opublikowanym przez niemieckie władze w 1938 wykazie miast Środkowego Pomorza nie figuruje Ustka. Historyk dodaje, że Rosjanie, którzy po krótkich walkach zajęli 9 marca 1945 r. Ustkę, nie zajęli się formalnym statusem miejscowości.
"Polski zarząd miasta powołano siłą rozpędu, zaś przez prawie dwa lata nie ustalono nawet urzędowej nazwy miejscowości. Do 1947 r. Ustkę określono jako Nowy Słupsk, Postomin lub Słupioujście" - argumentuje Barnowski.
Sprawa jest poważna, dlatego rada miasta wymogła na burmistrzu, by spytał się MSWiA o status Ustki. "Jeśli okaże się, iż Ustka jest miastem tylko w sposób zwyczajowy, będziemy wnioskowali o nadanie jej praw miejskich przez rząd" - mówi dziennikarzom rzecznik burmistrza (sołtysa) miasta (wsi) Ustka.