4 lutego walne zgromadzenie odwołało Joannę Sadzik z funkcji prezesa. Na jej miejsce powołano ks. Grzegorza Babiarza, wykładowcę akademickiego i psychoterapeutę, pracownika wielu parafii w Polsce i za granicą. We wtorek Wiosna poinformowała, że prezesem ponownie została Sadzik, a Babiarz został odwołany.

Reklama

Joanna Sadzik, dyrektor Szlachetnej Paczki, powiedziała we wtorek w radiu RMF FM, że nie wie, dlaczego została odwołana w ub. tygodniu. Przyznała, że praca jej i zarządu w ostatnich czterech miesiącach została bardzo dobrze oceniona przez walne zgromadzenie. Usłyszała natomiast, że "potrzebne są zmiany". Zaraz po odwołaniu złożyła rezygnację z członkostwa w stowarzyszeniu. Za nią do dymisji podał się ówczesny zarząd. Powiedziała w radiu, że nie wie, w jaki sposób ks. Grzegorz Babiarz został powołany na jej miejsce.

Czeka nas dużo pracy, żeby odzyskać zaufanie państwa – powiedziała i dodała, że Wiosna wprowadza zmiany, dzięki którym za stowarzyszenie będą współodpowiedzialni pracownicy, wolontariusze, nie tylko zarząd i walne zgromadzenie. Sadzik chciałaby, aby to, co ze starym zarządem planowała w styczniu, zostało zrealizowane – a jest to "demokratyzacja" stowarzyszenia, podejmowanie wspólnie decyzji.

Dopytywana, czy ks. Jacek Stryczek próbował odzyskać wpływy w zarządzie Wiosny, odpowiedziała, że nie wie. - To jest osoba, której jestem bardzo wdzięczna. Stworzył stowarzyszenie, idee, podwaliny, jest niesamowity wizjonerem, przez 18 lat prowadził stowarzyszenie i był charyzmatycznym liderem – mówiła Sadzik.

Nowa prezes wyjaśniła, że chciałaby, aby powszechnie było wiadomo, kto podejmuje w stowarzyszeniu decyzje, i chce, by nazwiska osób decyzyjnych znalazły się na stronie internetowej stowarzyszenia.

Proszona o odniesienie się do stwierdzenia ks. Babiarza, że Wiosna musi wrócić do podstawowych zasad statutowych, odpowiedziała, że stowarzyszenie ma misję i wartości: prawdę, miłość, zaufanie, jedność. Zdaniem Sadzik Wiosna nie odeszła od tych wartości i pokazała to w ciągu ostatnich czterech miesięcy – Szlachetnej Paczce udało się dotrzeć do 17 tys. rodzin w potrzebie. "Pokazaliśmy, że jesteśmy fantastycznym stowarzyszeniem" – zaznaczyła.

Reklama

Prezes zapytana o obecność piosenkarki Natalii Przybysz, która dokonała aborcji, na gali Szlachetnej Paczki, odpowiedziała, że jest to artystka zaproszona przez strategicznego partnera Szlachetnej Paczki. Jak podkreśliła, Wiosna i Paczka łączą ludzi o różnych poglądach i to jest jedna z idei ks. Stryczka.

Dziennikarz RMF zwrócił też uwagę, że Robert Biedroń założył ugrupowanie o nazwie "Wiosna". Zdaniem Sadzik, każdy rozpoznaje stowarzyszenie Wiosna i nie ma obawy, że ktoś je będzie mylił z ugrupowaniem politycznym.

Stowarzyszenie Wiosna w Krakowie działa od 2001 r. Jego założycielem jest ks. Jacek Stryczek, który był prezesem organizacji do września 2018 r., kiedy zrezygnował po tym, jak Onet opublikował artykuł wskazujący na mobbing w stowarzyszeniu. Sprawą zajmuje się prokuratura, przesłuchiwani są kolejni świadkowie. Ks. Stryczka w październiku na stanowisku prezesa zastąpiła Sadzik.