Dwuletnia Lilianna w marcu 2017 roku w ciężkim stanie trafiła do szpitala. Miała złamane kości czaszki i krwiaki. Lekarzom nie udało się jej uratować. Prokuratura w Pile ustaliła, że dziewczynkę popchnął ojczym, sfrustrowany niepowodzeniami w grze komputerowej. Dziecko upadło i uderzyło głową o metalową futrynę drzwi.

Reklama

Prokuratura oskarżyła zarówno matkę dziecka Angelikę B., jak i ojczyma Szymona B. o zabójstwo z zamiarem ewentualnym.

W grudniu ub. roku Sąd Okręgowy w Poznaniu skazał matkę dziecka na 2 lata więzienia, a ojczyma na karę łączną 12 lat i 2 miesięcy więzienia. Wydając wyrok, sąd zmienił wobec Szymona B. kwalifikację prawną czynu z zabójstwa z zamiarem ewentualnym na art. 156 par. 3, czyli spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, skutkującego śmiercią. Wobec Angeliki B. sąd również zdecydował o zmianie kwalifikacji czynu - na art. 155 kk, czyli nieumyślne spowodowanie śmierci - i za to wymierzył jej karę 2 lat pozbawienia wolności.

Apelację od wyroku sądu okręgowego złożył prokurator, nie zgadzając się z przyjętą w orzeczeniu kwalifikacją prawną czynów. Wniósł także o zmianę wysokości orzeczonej kary dla obojga oskarżonych na 25 lat pozbawienia wolności.

Apelację złożył także obrońca Szymona B., wskazując m.in. na błędy w ustaleniach faktycznych i rażącą - jego zdaniem - niewspółmierność orzeczonej kary. Obrońca wniósł m.in. o warunkowe zawieszenie wykonania kary lub o uchylenie orzeczenia w całości i skierowanie sprawy do ponownego rozpatrzenia przez sąd pierwszej instancji.

W piątek Sąd Apelacyjny w Poznaniu utrzymał w mocy orzeczenie pierwszej instancji. Sędzia Marek Kordowiecki, uzasadniając wyrok, wskazał, że apelacje – zarówno prokuratury, jak i obrońcy oskarżonego – nie zasługują na uwzględnienie i stanowią jedynie "polemikę z ustaleniami sądu I instancji".

Oskarżonych nie było w sądzie podczas odczytywania wyroku. Prok. Bartłomiej Urban z Prokuratury Rejonowej w Pile podkreślił, że prokuratura rozważy wniesienie skargi kasacyjnej w tej sprawie po zapoznaniu się z pisemnym uzasadnieniem wyroku.

Reklama