Zdjęcie premiera Borisowa w stroju ludowym znalazło się na okładce wydanego w październiku 2019 roku greckiego tłumaczenia bułgarskiej książki "Baj Ganiu" satyryka Aleko Konstantinowa.

Reklama

Baj Ganiu Bałkański jest najpopularniejszą postacią bułgarskiej literatury. Stworzona pod koniec XIX wieku przez Konstantinowa postać stała się symbolem prostactwa i bułgarskiego nuworysza z epoki tuż po wyzwoleniu z 500-letniej niewoli tureckiej.

Baj (wujek) Ganiu w pewnym stopniu do dziś jest symbolem pozbawionego dobrych manier Bułgara. Imię Ganiu spotyka się w anegdotach o sprytnym Bułgarze, rywalizującym najczęściej z Amerykaninem lub Rosjaninem i zawsze zwyciężającym.

Bułgarskie media nierzadko krytykują Borisowa za nadmierną bezpośredniość i czasami niezbyt elegancki sposób komunikowania się. Pojawienie się jego oblicza na okładce greckiego wydania "Baja Ganiu" odebrano jako utożsamienie Borisowa z bohaterem Konstantinowa.

Komentarze w bułgarskich mediach wywołały zamieszanie w Grecji i w poniedziałek dr Kostas Barbutis, znany tłumacz bułgarskiej literatury, publiczne przeprosił. W liście do bułgarskich mediów wyjaśnił, że pomylił Borisowa z aktorem Georgi Kałojanczewem, który grał baja Ganiu w filmie o przygodach bohatera. Jak dodał, podobieństwo Kołojanczewa i Borisowa wprowadziło go w błąd.

Barbutis podkreślił, że w samej książce jest napisane, iż na okładce znajduje się zdjęcie aktora Kałojanczewa. Dodał, że ponosi osobiście winę za błąd i przeprasza wszystkich dotkniętych.