Wicepremier pytany na antenie TVP1, czy w Polsce nie zabraknie maseczek ochronnych, odpowiedział, że są one m.in. sprowadzane z zagranicy. Ściągamy z zagranicy ten towar, zewsząd, skąd tylko można - mówił.

Reklama

Sasin wskazał, że aktywnie działa Agencja Rezerw Materiałowych (ARM), do której spływają wszystkie towary potrzebne do tego, aby w stanie kryzysowym zapewnić obywatelom bezpieczeństwo. W tej chwili Agencja intensywnie kupuje nie tylko maseczki, ale kombinezony ochronne, gogle - wyliczył. Dodał, że produkty te sprowadzane są głównie z Chin, bo to jest największy producent tego typu akcesoriów medycznych.

Sasin zapewnił, że nie brakuje respiratorów. W tej chwili w ARM są zapasy, mamy zamówione kolejne partie respiratorów. Jesteśmy w stanie realizować zapotrzebowania, które w tej chwili ze szpitali spływają - zaznaczył. Zastrzegł, że musimy gospodarować racjonalnie środkami, które mamy. ARM wydaje rzeczywiście tyle, ile potrzeba - mówił.

Wicepremier powiedział, że w obecnej sytuacji niezwykle ważna jest flota LOT, która m.in. sprowadza Polaków z zagranicy. Ta operacja rzeczywiście przebiega niezwykle sprawnie, (...) ale to jest również gotowość dostarczania do Polski środków medycznych z Chin - mówił. Zapewnił, że samoloty naszego przewoźnika są przygotowane i w każdym momencie, kiedy "pojawi się możliwość dostarczania tych przesyłek", mogą lecieć do Chin. Jak mówił Sasin, LOT ma kontakty na lotnisku w Szanghaju - jedynym, które udostępniają Chińczycy - "i jest w stanie uzyskać tam sloty".

Reklama

Sasin powiedział, że dzięki spółkom Skarbu Państwa, nie tylko tym największym, udało np. udrożnić infolinię NFZ dot. koronawirusa. Linia ta startowała - jak mówił - od zaledwie kilkunastu procent odbieranych połączeń, bo były tak małe moce przy tak wielkim zainteresowaniu. Dzisiaj, dzięki aktywności spółek Skarbu Państwa, jest praktycznie 100 proc. odbieralności na tej linii - dodał.

Wicepremier wskazał, że obszarów, w których aktywnie działają w tym trudnym czasie spółki Skarbu Państwa, jest wiele - chodzi nie tylko o produkcję "niezwykle dzisiaj potrzebnych produktów medycznych, jak płyn dezynfekcyjny, co robi Orlen, ale również Polfa Tarchomin, KGHM, Azoty".