Teraz będzie doradzał minister edukacji Katarzynie Hall. Ma przygotować program, który pozwoli zewidencjonować polskie szkoły oraz uczniów. Choć oficjalnie nie jest jeszcze zatrudniony, pracę nad projektem już zaczął.

Reklama

"Będzie to program, który pozwoli na bieżąco opisywać szkoły, a także ich uczniów. Chciałbym, aby ta baza danych była spójna z innymi programami, np. z elektronicznym planem zajęć czy programem do księgowości" - mówi Wolski.

Na początku przyszłego roku dołączy on do gabinetu politycznego minister edukacji. Zostanie zatrudniony na pół etatu, by mógł równocześnie kontynuować studia informatyczno-matematyczne.

Katarzynę Hall poznał, gdy w gdańskim ratuszu jako wiceprezydent odpowiadała za edukację. "Gdy zwróciła się do mnie z tą propozycją, stwierdziłem, że w swoim tygodniu pracy wygospodaruję jeszcze trochę czasu, by poświęcić go na przygotowanie programu" - mówi Wolski.

Reklama

Od razu zaznacza, że nie zamierza angażować się w politykę. "Wiem, że czekają mnie ministerialne kolegia, ale podchodzę do tego na luzie. Nie interesuje mnie kariera polityczna" - przekonuje.

Zainteresował go za to projekt, który pozwoli w elektronicznej formie ogarnąć sieć kilkudziesięciu tysięcy szkół i kilku milionów uczniów. "To wyzwanie i ciekawe doświadczenie, a co będzie dalej? To już będzie zależało od minister" - przyznaje skromnie nasz rozmówca.

Równie ostrożnie wypowiadają się ministerialni urzędnicy. "Resort chce zinformatyzować system ewidencji oświatowej, więc wybór padł na najlepszego informatyka" - tłumaczy Joanna Dutkiewicz z gabinetu politycznego MEN. Czy kolejnym krokiem będzie rewolucja informatyczna polskiej edukacji - dopytywaliśmy. "Minister Hall zapewne będzie chciała wykorzystać potencjał Wolskiego" - dyplomatycznie odpowiada Dutkiewicz.

Pracy w MEN zapewne dla niego nie zabraknie, bo miłośniczką komputerów jest też Katarzyna Hall. Informatyzację szkół wymieniała jako jeden z priorytetów swoich działach. Szefowa MEN chciałaby, aby od września 2009 r. została skomputeryzowana nie tylko ewidencja oświatowa. Jej program zakłada również to, że od tej daty szkoły w formie elektronicznej będą mogły prowadzić swoją dokumentację oraz sprawozdawczość.