Wybuch był bardzo silny. "Z nieznanych do tej pory przyczyn doszło do eksplozji. 18-letni mężczyzna zginął na miejscu. Obrażenia odniosły dwie inne osoby" - informuje oficer dyżurny wielkopolskich strażaków.

18-letni mieszkaniec Trzcianki zginął w piwnicy swojego domu. Właśnie tam zgromadził materiały, z których chciał zmajstrować sylwestrową petardę. Gdy ją przygotowywał, wybuchła mu w rękach. Nie miał szans na przeżycie.

Reklama

Ślady wybuchu już badają policjanci i prokurator.

Niestety wypadki z petardami zdarzyły się też na Podhalu. Dyżurny komendy powiatowej policji w Zakopanem informuje, że do szpitala przewieziono kilka osób z poparzeniami i urazami rąk oraz oczu.

Reklama