Czy nadchodzące ocieplenie to znak ostatecznego końca zimy, czy też możliwy jest jeszcze powrót mrozów i śniegu?
Grzegorz Gumiński: Zima już nie wróci. Poniedziałkowy skok temperatury nie będzie chwilowy - cały ostatni tydzień lutego będzie bardzo ciepły. Termometry w całej Polsce będą pokazywać co najmniej 10 stopni, a na zachodzie i w centrum kraju nawet 15.
Możemy liczyć na to, że to ocieplenie utrzyma się też w kolejnych tygodniach?
W marcu temperatura wzrośnie jeszcze bardziej. O ile przyszłotygodniowe temperatury dojdą maksymalnie do 15 stopni, to już od początku marca będzie to jedna z niższych temperatur. W następnym miesiącu rekordem ciepła, i to często powtarzającym się, będzie 20 stopni.
Czy zatem można już wymienić opony na letnie?
Tak. Temperatury, nawet w nocy, będą na tyle wysokie, że można już się umówić na wymianę opon.
Skoki temperatury nie wpływają korzystnie na nasze organizmy. Co nam grozi?
Nagłe i gwałtowne skoki temperatury sprzyjają zachorowaniom na grypę i inne choroby zakaźne. Wzrastająca z dnia na dzień temperatura stwarza bakteriom i wirusom doskonałe warunki do atakowania osłabionych po zimie organizmów.
Czy zatem w najbliższych dniach grozi nam epidemia grypy?
Epidemia to za duże słowo. Jednak ryzyko masowych zachorowań jest spore. W pierwszej połowie lutego na grypę zachorowało w Polsce ponad 17,5 tysiąca osób, a w drugiej połowie, przez gwałtowne ocieplenie, zachorowań może być jeszcze więcej. Na szczęście, najgorsze już za nami - najwięcej Polaków, aż 46 tysięcy chorowało na grypę w styczniu.
Więc jak się obronić przed zachorowaniem?
Przede wszystkim trzeba wzmocnić odporność organizmu. Pierwszy sposób: właściwe odżywiać się - powinniśmy jeść jak najwięcej owoców i warzyw, żeby uzupełnić zapasy witamin i soli mineralnych. Doskonałym sposobem obrony przed infekcją jest też regularny wysiłek fizyczny i odstawienie używek. Poza tym trzeba unikać sytuacji, w których może dojść do zarażenia: nie pojawiać się w zatłoczonych miejscach i nie dać się nabrać pierwszym objawom wiosny. Słońce za oknem wcale nie oznacza, że zrobiło się już na tyle ciepło, żeby wyjść z domu bez kurtki. Lekkomyślne wyziębienie, ale też przegrzanie organizmu to bardzo częsty powód wiosennych zachorowań.
Czy szybkie nadejście wiosennego ocieplenia niesie jeszcze jakieś niebezpieczeństwa? Niestety, tak. Bardzo niebezpieczne jest ostre, wiosenne słońce. Przyzwyczailiśmy się, że przed poparzeniami słonecznymi trzeba chronić skórę i oczy podczas letnich upałów. Ale wiosną promienie słoneczne też są groźne. Tym bardziej, że skóra po zimie jest osłabiona i bardziej wrażliwa na działanie słońca. Dlatego wiosną również trzeba używać kremów z filtrami ochronnymi.
Grzegorz Gumiński, meteorolog z Biura Prognoz Pro-Gem i lek. med. Katarzyna Mikulska, ekspert Centrum Informacji o Przeziębieniu i Grypie