Jak informuje radio RMF, strażacy znaleźli w sali ślady tlenku węgla. Wentylacja była jednak sprawna, a szkoła nie jest ogrzewana węglem. Przyczyną pojawienia się trującego gazu mógł być więc tłok.

Reklama

Dzieci i nauczyciele spotkali się w sali gimnastycznej na akademii ku czci uczniów tej szkoły, walczących w powstaniu styczniowym. Gdy zrobiło się duszno, wychowankowie zaczęli mdleć.