Miało się ochłodzić na początku drugiej dekady maja i się ochłodziło, ale teraz będzie już przyjemniej. Upałów nie należy się spodziewać, ale termometry powinny wskazywać 18-20 stopni. Będzie sporo słońca - pisze "Fakt".
Nie można jeszcze planować kąpieli morskich czy całodziennego opalania się na działce, ale i tak będzie nieźle. Słońce w połączeniu z rześkim powietrzem zafunduje nam prawdziwą wiosnę.
Czwartek, 22 maja
Bardzo pogodnie i słonecznie na Pomorzu, w Wielkopolsce, na Warmii i Mazurach, więcej chmur na Śląsku, Mazowszu, Podlasiu i w Małopolsce. Na krańcach wschodnich i południowych może nieco pokropić. Temperatura maksymalna od 15-17 stopni na południowym wschodzie do 18-20 stopni na pozostałym obszarze.
Piątek, 23 maja
Pogodnie i słonecznie z małym zachmurzeniem na Pomorzu, w Wielkopolsce, Warmii i Mazurach oraz Dolnym Śląsku. Sporo chmur z przejaśnieniami na Górnym Śląsku, Mazowszu i Podlasiu. Tylko w Małopolsce będzie jeszcze pochmurno, i tam niewielki deszcz. Na termometrach 18-21 stopni, 12-15 tylko na południowym wschodzie.
Sobota, 24 maja
Pogodnie z umiarkowanym zachmurzeniem na Pomorzu, Warmii i w Wielkopolsce. Na pozostałym obszarze przewaga chmur, w południowo-wschodniej części kraju od czasu do czasu będzie słabo kropić. Od 12–14 stopni na południowym wschodzie, do 17–20 kresek w pozostałej części kraju.
Niedziela, 25 maja
W całym kraju dość pogodnie, ale od godzin południowych na niebie pojawi się sporo kłębiastych chmur. Lokalnie może przez chwilę słabo pokropić deszcz. Przyjemna temperatura, jak Polska długa i szeroka, od 16 do 20 stopni.