(1888 - 1965)

"Cztery kwartety" Eliota - podobnie jak ostatnie kwartety Beethovena, które Eliot uważał za arcydzieła - są powiązane ze sobą tematycznie, a odpowiadające sobie części "Kwartetów" poety wskazują podobną formę. Nazywając swoje dzieło "Kwartetami", Eliot chciał zapewne podkreślić muzyczne właściwości poezji. Tematem poszczególnych utworów są cztery żywioły: powietrze, ziemia, woda i ogień. Temat czasu (historii) jak basso continuo przewija się przez wszystkie cztery utwory. Tytuł poematu "Burnt Norton", którego piątą część dziś prezentujemy, pochodzi od nazwy opuszczonego dworu w Gloucestershire w pobiżu Chipping Campden, który poeta odwiedził latem 1934 roku. Elementem symbolicznym tego kwartetu jest powietrze. "Kwartety" spełniają funkcję, którą sam Eliot określił tymi słowami: "Albowiem ostatecznym obowiązkiem sztuki jest narzucić wiarygodny ład zwykłej rzeczywistości i dając w ten sposób wgląd w pewien ład istniejący w rzeczywistości, doprowadzić nas do stanu pogody, uspokojenia i pojednania".

Reklama

p

Burnt Norton

V

Reklama

Słowo porusza się, muzyka porusza

Jedynie w czasie; ale to, co tylko żyje,

Umrzeć może tylko. Słowa wymówione

Docierają do ciszy. Tylko forma, wzór

Dać mogą słowom albo dźwiękom bezruch

Chińskiej wazy, która nieruchoma

Porusza się bez przerwy w swym bezruchu.

Nie bezruch skrzypiec - gdy nuta wciąż trwa,

Nie tylko to, ale współ-istnienie,

Lub powiedzmy - że to kres poprzedza początek,

A kres i początek zawsze były tutaj,

Przed początkiem, ale i po kresie. I wszystko

Jest zawsze teraz. Słowa są napięte,

Pod ciężarem pękają, czasem nawet się łamią,

Pod ciśnieniem poślizgną się, grzęzną i giną,

Niszczeją w nieprecyzji, ustępują pola,

Nie stoją nieruchomo. Hałaśliwe głosy

Zawsze napadną na nie. Na pustyni Słowo

Dręczą najbardziej głosy pokuszeń,

Cień szlochający w pogrzebowym tańcu,

Rozgłośny lament niepocieszonej chimery.







































Szczegółem wzoru jest jedynie ruch,

Tak jak w figurze o dziesięciu schodach.

A pożądanie samo w sobie ruchem jest,

Niegodnym jednak nawet pożądania;

Miłość jest sama w sobie nieruchoma,

Przyczyna tylko i cel ruchu,

Ponadczasowa, oraz bez pożądań,

Z wyjątkiem gdy jest w perspektywie czasu

Schwytana w formę ograniczenia

Pomiędzy niebytem a bytem.

Nagle w snopie słonecznego światła,

Kiedy jak iskry leci w górę pył,

Rozlega się ukryty śmiech

Dzieci w listowiu

Żwawo teraz, tutaj, teraz, zawsze -

Śmieszny jałowy smutny czas

Rozciągający się przedtem i potem.































Reklama

[fragment]

przełożył Krzysztof Boczkowski