W weekend zakończyliśmy wymazywanie kopalń Jastrzębie Bzie i Budryk. To zakończona druga tura wymazów. Jeszcze będą zapewne raportowane wyniki z tej ostatniej tury wymazów, ale po dzisiejszym wyniku widać, że mówimy o sumie 19, 20, 30 zakażonych górników - powiedział Andrusiewicz.
Dodał, że nowe zakażenia wykrywane obecnie na Śląsku pochodzą od rodzin górniczych, a nie samych górników. Na Śląsku sytuacja jest opanowana. Te ogniska zostały zamknięte, opanowane. Te spadające wyniki świadczą o tym najdobitniej - zaznaczył.
Resort zdrowia podał w poniedziałek, że w sumie od początku epidemii w Polsce doszło do wykrycia 32 227 nowych przypadków choroby COVID-19 i śmierci 1 359 chorych. Na początku tygodnia zdiagnozowano 296 nowych przypadków, z których 130 pochodziło ze Śląska, a 48 z województwa łódzkiego. Rzecznik MZ w kontekście tych danych powiedział też, że w województwie łódzkim w domu seniora wykryto jedno ognisko choroby.
Rzecznik zwrócił też uwagę na "spektakularną" liczbę osób, które wyzdrowiały w miniony weekend. Mamy prawie 1400 osób, które od piątku wyzdrowiały na niecałe 920 osób, które zachorowały. Odnosząc się do poziomu wskaźnika reprodukcji wirusa, który odzwierciedla, ile osób potencjalnie zaraża jedna chory pokreślił, że w Polsce ten wskaźnik na początku tego tygodnia spadł do 1,11 z 1,14 odnotowanych w minionym tygodniu. Najwyższy wskaźnik występuje w woj. łódzkim - 2, a na Śląsku waha się w granicach 1,5 proc., najniższy dotyczy woj. warmińsko-mazurskiego, podkarpackiego i podlaskiego.
Andrusiewicz przypomniał też, że "świadectwem", ile jest niezdiagnozowanych przypadków choroby w społeczeństwie, może być wynik testów, które wykonuje się u osób udających się do uzdrowisk. Wśród 4,2 tys. przebadanych do tej pory kuracjuszy, wykryto chorobę u 14 osób.
Dodatkowo rzecznik podał, że resort zakończył rozdysponowanie środków ochrony osobistej, które będą przekazane do komisji wyborczych. Wyliczył, że przekazano m.in. 1,5 mln masek, około 260 tys. przyłbic, ponad 5 mln jednorazowych rękawiczek.