Lęk dotyczy tego, że trzeba będzie iść do więzienia za nieumyślny błąd i sąd orzeknie zakaz wykonywania zawodu – mówił podczas spotkania lekarz Grzegorz Wrona, Naczelny Rzecznik Odpowiedzialności Zawodowej.

Reklama

Jak przekazało Ministerstwo Sprawiedliwości w komunikacie, podczas spotkania wiceminister Marcin Warchoł zapewnił, że nie ma najmniejszych podstaw do takich obaw. Sytuacja prawna lekarzy, pielęgniarek, i innych pracowników medycznych nie ulegnie zmianie – podkreślił.

Wyjaśnił również, że wbrew nieprawdziwym doniesieniom, nowe regulacje zawarte w uchwalonej przez Sejm i podpisanej przez Prezydenta RP Tarczy antykryzysowej 4.0, nie zmieniają zasad odpowiedzialności karnej za jakiekolwiek przestępstwa. Dotyczy to również błędów lekarskich, czyli np. nieumyślnego spowodowania śmierci lub nieumyślnego spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Jak przekazało MS, kary za te czyny nie zmieniły się od 23 lat i tak pozostanie.

Ministerstwo Sprawiedliwości podało także, że całkowicie nieprawdziwe jest twierdzenie, że za błędy lekarskie będzie można orzec wyłącznie karę bezwzględnego pozbawienia wolności. Sąd będzie mógł, jak do tej pory, zawieszać wykonanie kary pozbawienia wolności, albo - jeśli oceni, że są ku temu podstawy - zamiennie stosować grzywnę lub karę ograniczenia wolności, warunkowo umorzyć postępowanie lub zawiesić karę – przekazało MS.

Nie będzie też żadnych zmian w zakresie podstaw do orzekania zakazu wykonywania zawodu, i to nie tylko w odniesieniu do lekarzy i osób wykonujących inne zawody medyczne, ale również wobec osób wykonujących jakikolwiek inny zawód. MS zaznaczyło, że Tarcza 4.0 jedynie doprecyzowuje przesłanki wymierzenia przez sąd grzywny lub ograniczenia wolności zamiast kary pozbawienia wolności.