Minister zdrowia o szpitalach tymczasowych

Szpitale tymczasowe są naszą ostatnią, czwartą linią obrony, którą będziemy wykorzystywali przy ewentualnej 3. fali pandemii, bo takie ryzyko nad nami wisi. Może nałożyć się na szczyt zachorowań grypowych, który ma miejsce w okolicy lutego/marca - mówił Niedzielski/

Reklama

Szpitale tymczasowe, które teraz przygotowujemy w każdym województwie są naszym zabezpieczeniem, gdyby ta trzecia fala się pojawiła. To oznacza, że na pewno do marca nie będzie można się wycofać z budowy czy działania szpitali tymczasowych - mówił minister zdrowia.

Adam Niedzielski o feriach

Ta trzecia fala nie jest nieunikniona. Zależy od naszego zachowania, od tego jak w najbliższym czasie będziemy się zachowywali. Stąd nasza decyzja o skumulowaniu ferii w jednym terminie, które powinny odbyć się pod hasłem "Zostań W Domu" - mówił Adam Niedzielski.

Na forum europejskim prowadzone są rozmowy o tym, żeby skoordynować swoje decyzje. Ostateczne decyzje dot. tego jak będą w ferie wyglądały różne obostrzenia będą powiązane z tym, jakie rozwiązania będą ustalone w mechanizmie europejskim - dodał.

Niedzielski: Monitorujemy zasób łóżek dla pacjentów covidowych

Mamy system, który pozwala monitorować zasób łóżek i ich wykorzystanie w skali całego kraju, by dyspozytorzy mieli obraz, gdzie zespoły ratownictwa medycznego z pacjentem mogą być kierowane – zaznaczył szef resortu zdrowia na konferencji prasowej.

Niedzielski podziękował Ministerstwu Obrony Narodowej i Wojskom Obrony Terytorialnej. Żołnierze WOT – jak ocenił – w realny i zauważalny sposób poprawili jakość tego systemu danych, które były do niego wprowadzane.

Reklama

Teraz mamy mniejszą liczbę sytuacji z takimi konsekwencjami, gdzie karetka musi dłużej czekać – powiedział szef MZ.

Niedzielski: Przygotowaliśmy rozwiązanie gwarantujące pacjentom onkologicznym dostęp do szpitali

Niedzielski na konferencji prasowej wskazywał, że przygotowany został pakiet rozwiązań, który ma "jeszcze bardziej usprawnić walkę z pandemią i przede wszystkim dać przekonanie pacjentom, że dostępność w różnych zakresach medycznych jest również pilnowana".

Podkreślał, że dostępność leczenia innego niż covidowe jest również priorytetowa. Wskazywał, że ważne jest "pilnowanie pewnego balansu między tym, ile zasobów i środków przeznaczamy na covid, a ile jednak powinno być przeznaczone na inne zakresy".

Nadal głównym zabójcą, jeśli można tak powiedzieć, w Polscenowotwory, choroby kardiologiczne. Nie tracąc z oczu czy z pola uwagi zagadnień covidowych, również musimy pilnować tego, by takie rozwiązania dostarczać – zaznaczył.

Przygotowaliśmy takie rozwiązanie, które ma wesprzeć finansowo ośrodki onkologiczne ze specjalnym przeznaczeniem na środki zabezpieczenia. Środki zabezpieczenia oczywiście przed covidem tak, by pacjenci i personel czuli się bezpieczni i żebyśmy bez wahania, gdy tylko pojawia się jakiś niepokojący sygnał w naszym organizmie, zgłaszali się czy to lekarza POZ, ale też docelowo do ośrodków onkologicznych – powiedział minister zdrowia.

Podziękował również medykom, pielęgniarkom i położnym, ratownikom, diagnostom laboratoryjnym, a także personelowi niemedycznemu pracującemu w dobie pandemii też ze zdwojonym wysiłkiem "za to, co mamy za sobą, ale też prosząc o dalszy wysiłek, patrząc na to, co mamy przed sobą". Trzecia fala jest realnym zagrożeniem i zróbmy wszystko, by jej uniknąć – powiedział Niedzielski.

Niedzielski: Dopóki test na COVID-19 nie zostanie wykonany, osoba jest na kwarantannie

Minister zdrowia został zapytany na środowej konferencji prasowej, czy można nie zrobić zleconego przez lekarza POZ testu na COVID-19.

Zauważyliśmy, że po zleceniu od lekarza POZ pojawia się pewien odsetek osób, które odwlekają (zrobienie testu – PAP). Dlatego wprowadziliśmy rozwiązanie, że następuje automatyczna kwarantanna osoby, która ma takie zlecenie od lekarza POZ – mówił Niedzielski.

W gruncie rzeczy, dokąd ten test jest niewykonany, osoba automatycznie znajduje się na kwarantannie, co również oznacza dolegliwość w postaci możliwej kontroli policyjnej – dodał.