Jak poinformował PAP we wtorek rzecznik Sądu Okręgowego w Szczecinie Michał Tomala, sąd zdecydował o trzymiesięcznym areszcie m.in. ze względu na zagrożenie surową karą. Podejrzanemu mężczyźnie grozi od 8 lat do dożywotniego więzienia.
Ciało 18-letniej Magdaleny M. znaleziono w niedzielę w lesie pomiędzy miejscowościami Sulikowo a Świniec, ok. 10 km od Kamienia Pomorskiego. Dziewczyna zaginęła w ubiegły poniedziałek, pojechała swoim skuterem na zakupy i nie wróciła, nie było też z nią kontaktu.
O okolicznościach jej śmierci informował w poniedziałek zastępca prokuratora generalnego Krzysztof Sierak. Jak podał, kluczowa w tej sprawie była analiza nagrań z monitoringu i danych logowania telefonu; policja zatrzymała 28-letniego Dawida J. Ustalono, że dziewczyna miała problem z uruchomieniem skutera, a 28-latek zaproponował, że ją podwiezie. W lesie miał ją udusić i ukryć ciało przy korzeniach drzew, przykrywając je liśćmi.
Dawid J. usłyszał zarzut zabójstwa, przyznał się do zarzucanego mu czynu, ale nie podał, jak to zrobił ani czym się kierował.
Zabójstwo koleżanki, molestowanie siostry
Dawid J., który przyznał się do zabójstwa 18-letniej Magdy ze Świńca pod Kamieniem Pomorskim, był już wcześniej skazany za gwałt i zabójstwo - ustaliło Radio ZET. Miał tylko 14 lat, kiedy zgwałcił i zamordował koleżankę z klasy. Trafił do poprawczaka.
W trakcie przepustek z poprawczaka molestował w domu swoją 11-letnią siostrę - dowiedziało się Radio ZET.
Po odbyciu kary J. znowu zgwałcił młodą kobietę. Trafił za kratki na dwa lata. Po wyjściu z zakładu karnego recydywista zamieszkał w odległości 100 metrów od rodzinnego domu swojej pierwszej ofiary.