Tydzień temu, 28 października, resort zdrowia przekazał, że było to odpowiednio: 8378 nowych przypadków, zmarło 101 chorych z COVID-19.

Nowe zakażenia – jak przekazało w czwartek Ministerstwo Zdrowia – zostały wykryte u osób z województw: mazowieckiego (3206), lubelskiego (2110), śląskiego (1241), podlaskiego (1101), łódzkiego (1031), małopolskiego (925), dolnośląskiego (866), pomorskiego (746), zachodniopomorskiego (730), podkarpackiego (691), wielkopolskiego (674), warmińsko-mazurskiego (673), kujawsko-pomorskiego (664), świętokrzyskiego (277), lubuskiego (235), opolskiego (201).

Reklama

Resort podał, że w informacjach o 144 zakażeniach nie wskazano adresu, dane te uzupełni inspekcja sanitarna.

44 osoby zmarły na COVID-19 a 206 z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami.

Łącznie od 4 marca ub.r., gdy wykryto w Polsce pierwsze zakażenie SARS-CoV-2, potwierdzono 3 060 613 przypadków. Zmarło 77 395 osób.

Reklama

Kilkudziesięcioprocentowy wzrost

Jest to kilkudziesięcioprocentowy wzrost, porównując tydzień do tygodnia – mówił rano rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz. - Na pewno dzisiejsze dane powinny wywołać w nas chwilę zastanowienia nad tym, jak się powinniśmy zachowywać – dodał. W programie "Newsroom" Wirtualnej Polski rzecznik MZ zastrzegł, że to jest moment, w którym my, jako społeczeństwo, powinniśmy przemyśleć stosowanie reguł sanitarnych. Zaznaczył, że "same mandaty policji nie pomogą, jeżeli my nie będziemy przestrzegać reguł".

Jeżeli nadal będziemy tak postępować, to na pewno w końcu doprowadzimy do pewnego zamknięcia niektórych sfer naszego życia – podkreślił.

Reklama

Andrusiewicz, pytany o województwo z najgorszą sytuacją covidową, odpowiedział, że w skali liczb bezwzględnych jest to Mazowsze. - Ale pamiętajmy, że Mazowsze to jest ponad 6 mln ludzi. Duża część z tych osób, które chorują na Mazowszu, trafia do Warszawy. Stąd to obłożenie szpitali w Warszawie jest dosyć duże i potrzeba uruchomienia kolejnych oddziałów – wyjaśnił.

W piątek zbiera się Rządowy Zespół Zarządzania Kryzysowego – jak co tydzień – i na pewno minister zdrowia będzie przedstawiał sytuację epidemiczną w kraju i rekomendacje – powiedział rzecznik. - Jeżeli skala dzisiejszych wzrostów się utrzyma, to na pewno będzie to moment do podejmowania decyzji – dodał.

Apogeum epidemii

Wszyscy zgadzamy się, że apogeum epidemii przyjdzie na przełomie listopada i grudnia, z możliwym, lekkim przesunięciem na pierwszą połowę grudnia. Możemy mówić o 20 i ponad 20 tys. zakażeń dziennie - mówił Andrusiewicz.

Obecnie ponad 13,5 tys. łóżek jest przygotowanych dla pacjentów covidowych, 8,5 tys. łóżek jest zajętych. W najbliższych dniach jesteśmy w stanie bardzo szybko stworzyć potencjał dodatkowych 6,5 tys. łóżek. To oczywiście nie jest koniec naszych możliwości - dodał.

W Polsce działa już 18 szpitali tymczasowych. Można powiedzieć, że w każdym województwie prawie działa taki szpital. 5 szpitali tymczasowych pozostało nam do uruchomienia"