Jak powiedział Stangret, sekcja zwłok wyjaśni, czy koronawirus był jedyną przyczyną zgonu oraz czy chłopiec cierpiał na inną współistniejącą chorobę.
Nie żyje 14-latek
14-latek z powiatu ostrowskiego trafił do szpitala w Ostrowie Wlkp. w czwartek; zmarł kilka godzin po przyjęciu na oddział intensywnej opieki medycznej.
Wcześniej - jak ustalili lekarze podczas wywiadu z jego rodzicami - chłopiec przez ponad tydzień był leczony ambulatoryjnie przez lekarza rodzinnego w związku z infekcją dróg oddechowych. Dziecko przyjęto w stanie bardzo ciężkim. Wdrożono leczenie i diagnostykę, niestety stan dziecka pogarszał się. Chłopiec został przekazany do OIOM-u dziecięcego, gdzie nastąpił zgon – powiedział Stangret.
W szpitalu potwierdzono u chłopca zakażenie koronawirusem.
Dyrektor placówki powiadomił prokuraturę. Na razie nie ma pewności, że Covid-19 był bezpośrednią przyczyną śmierci.