Rzecznik prasowy Państwowej Straży Pożarnej Krzysztof Batorski poinformował w czwartek, że po wypadku w Czernikowie k. Torunia (woj. kujawsko-pomorskie) nie żyje dwoje strażaków, a trzech jest rannych. Samochód jadący do pożaru z OSP Czernikowo zderzył się z tirem.

Reklama

Łączymy się w bólu z rodzinami, z najbliższymi tych strażaków, którzy zginęli. To bardzo smutna wiadomość dla całego środowiska strażaków - ochotników, ale także kolegów z Państwowej Straży Pożarnej - powiedział Pawlak.

Według niego pokazuje to, że "ludzie, którzy są gotowi pomagać w potrzebie drugiemu człowiekowi też ryzykują swoim zdrowiem, a czasami życiem". - I tu naprawdę potrzebne jest wielkie wsparcie dla rodzin, dla najbliższych tak, abyśmy pokazali wielką solidarność, wsparcie i braterstwo z rycerzami świętego Floriana, którzy potrafią chronić życie i zdrowie osób zagrożonych - dodał prezes Zarządu Głównego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych.

Reklama

Wypadek

Do wypadku doszło po godzinie 5 na skrzyżowaniu ul. Słowackiego z dk 10. Samochód OSP jechał w trybie alarmowym do pożaru sadzy w kominie w miejscowości Liciszewy. Ofiarami wypadku są strażaczka w wieku ok. 30 lat i 62-letni strażak OSP. Kobieta była z zawodu ratownikiem medycznym, a mężczyzna pracował w Urzędzie Gminy jako konserwator. Oboje jechali gasić pożar.

Przyczyny wypadku ustala policja, pracująca pod nadzorem prokuratora.