Mężczyzn krzyczeli m.in.: "zrób coś!", "rząd pod sąd!", "wszystkich nas zabijecie!", pytali: "czy wygrał pan hulajnogę w loterii poszczepiennej?". Kiedy minister wsiadł do samochodu skandowali: "czmychaj chyżo!" i gwizdali. Mężczyzn otoczyła policja.
Szef MZ zaszczepił się w piątek w jednej z warszawskich aptek dawką przypominającą szczepionki przeciw COVID-19. - Zbliża się omikron, mamy dzisiaj informację, że w ramach sekwencjonowania genomu ta liczba wykrytych przypadków, wykrytych mutacji, przekroczyła już 100, dokładnie wynosi 112. Udział (omikronu) w strukturze mutacji coraz bardziej się zwiększa – on nadal jest mały, bo jest rzędu trzech procent, ale jednak w tych ostatnich dwóch tygodniach widzimy bardzo systematyczny wzrost udziału – powiedział Niedzielski.
Jak dodał, "te wzrosty oznaczają, że w perspektywie miesiąca, być może dłuższej, czeka nas przyspieszenie liczby zakażeń i zachorowań".
To bardzo ważne, żebyśmy wykorzystali ten miesiąc do tego, by się przygotować. To przygotowanie to oczywiście z jednej strony cała działalność państwa związana z odnowieniem zapasów, z przygotowaniem planów (...) dotyczących zwiększenia infrastruktury szpitalnej przeznaczonej na covid nawet do 60 tys. łóżek – mówił Niedzielski.
Podkreślił, że oprócz przygotowań "na poziomie państwa" do kolejnej fali zakażeń powinien przygotowywać się każdy z nas.
Trzecia dawka
Biorąc trzecią dawkę przypominającą, która uodparnia, która przygotowuje do zderzenia z V falą i omikronem – dodał.
Przyspieszyliśmy możliwość wzięcia trzeciej dawki (...) i ja dzisiaj korzystam z tej możliwości i korzystam w miejscu, które od niedawna daje taką możliwość – mówię tutaj o aptece, całym systemie aptek w Polsce, który ma taką możliwość szczepienia. (...) Trwa to bardzo szybko, bez problemu – podkreślił minister.