- Nie może być mowy o żadnej obojętności.(...) Wkrótce może być 100 tys. nowych przypadków dziennie - zaznaczył. Wyjaśnił, że "stawianie diagnoz w sprawie wariantu Omikron to rola specjalistów", natomiast "rolą rządu jest słuchać ich głosu a decyzje podejmować z myślą o bezpieczeństwie, zdrowiu i życiu obywateli". - Musimy być realistami. Czeka nas ciężki test - nie tylko państwo i system ochrony zdrowia, ale też całe społeczeństwo - powiedział szef rządu.

Reklama

Podkreślił, że "najważniejsze w tej chwili to niedopuszczenie do przeciążenia systemu ochrony zdrowia". Wyjaśnił, że w ubiegłym tygodniu, wraz ministrem zdrowia Adamem Niedzielskim, przedstawił założenia rządowej strategii walki na nachodzące tygodnie.

- Poza dalszym rozwojem programu szczepień, to przede wszystkim zwiększenie dostępności testów na Covid-19, abyśmy mieli jak największą kontrolę nad sytuacją epidemiczną - powiedział premier.

Zaznaczył, że rząd "będzie jednocześnie wzmacniał opiekę ambulatoryjną, czyli skierowaną do pacjentów we wczesnym stadium choroby lub po jej przebyciu". - To opieka dla pacjentów, których leczenie nie wymaga hospitalizacji - wyjaśnił Morawiecki.

Premier zapowiedział, że zostanie zwiększona baza dla leczenia szpitalnego. - Będziemy zwiększać bazę łóżek i respiratorów\ - powiedział.

Reklama

Jak podkreślił - "bez szczepień i bez elementarnej dyscypliny społecznej powstrzymanie pandemii może być bardzo trudne".

Nauka zdalna? Chcemy uniknąć "czarnego scenariusza"

Morawiecki odniósł się także do wprowadzenia nauki zdalnej dla części uczniów. Wyjaśnił, że było to podyktowane chęcią uniknięcia czarnego scenariusza i ochrony służby zdrowia przed przeciążeniem. Szef rządu przyznał, że nie jest to sytuacja korzystna z punktu widzenia rozwoju dzieci, ale - jak stwierdził - w obecnej sytuacji pandemii to najwłaściwsze rozwiązanie. - Jeżeli nie dokonamy żadnego ruchu wyprzedzającego, nie mamy co liczyć, że fala Omikrona dotknie nas mniej - zaznaczył szef rządu.

Premier odniósł się także do spotkania strony rządowej z przedstawicielami opozycji ws. dalszej strategii walki z Covid-19. - Wokół spraw najwyższej wagi prowadzimy otwartą debatę. Zależy nam na tym, żeby brali w niej udział przedstawiciele możliwie największej liczby stronnictw i środowisk - oświadczył Morawiecki.

- Rząd i koalicja rządząca zaprosiła opozycję do współpracy ws. wymagających szerokich konsultacji i porozumienia ponad podziałami politycznymi. W każdym demokratycznym porządku opozycja jest ważną częścią systemu politycznego, mającą do odegrania ważną rolę, wpływ na politykę rządzących - zaznaczył premier.

W ocenie premiera Morawieckiego - wymaga to jednak "dobrej woli i odrobiny odpowiedzialności". - Mam wrażenie, że wielu polityków przez swoją zapalczywość często tego nie rozumie. Słyszymy zarzuty, że od rozmawiania nie ratuje się życia; że życie ratują wyłącznie konkretne ustawy i rozporządzenia. Z tymi stwierdzeniami częściowo się zgadzam - przyznał Morawiecki.

- Wbrew opiniom tych, których nic nie jest w stanie przekonać do współpracy z rządem, według mnie to było dobre i ważne spotkanie - ocenił premier.

- Wierzę, że dzięki takim rozmowom uda się przedstawić nie tylko działania, które pozwolą ochronić wydolność systemu opieki zdrowotnej i zwiększyć liczbę Polaków, którzy przyjęli ochronną dawkę szczepionki. Potrzebujemy takich rozwiązań, które po prostu nie utkną w Sejmie, bo kiedy stawką jest ludzkie zdrowie i życie, to nie stać nas na obstrukcję w procedowaniu ustaw - oświadczył premier.

Jak zaznaczył - "możemy się różnić i mieć inne poglądy, ale to nie jest powód, aby opóźniać działania podejmowane na poziomie państwowym". - Działajmy razem z myślą o wszystkich Polakach a nie przeciwko sobie nawzajem - zaapelował premier Morawiecki.