Rokselana tonkińska należy do najrzadszych zwierząt na ziemi - dotąd uważano, że przetrwało zaledwie 250 osobników tego gatunku. Populacja, którą odnaleźli naukowcy z organizacji Fauna i Flora International, liczy 20 zwierząt, a co najważniejsze, znajdują się wśród nich trzy małe małpki. Najwyraźniej zwierzęta cieszą się dobrym zdrowiem - są w stanie się rozmnażać, a ich grupa może się jeszcze powiększyć.

Reklama

"Kiedy zobaczyłem rokselany tonkińskie, byłem wniebowzięty" - mówi Le Khac Quyet, naukowiec z grupy, która odnalazła małpki. "Wciąż jest jeszcze czas, aby uratować ten wyjątkowo rzadki gatunek, ale musimy się spieszyć" - dodaje.

Fatalna sytuacja, w jakiej znalazła się rokselana tonkińska, to efekt działalności człowieka. Małpce zaszkodziło przede wszystkim wzmożone wycinanie lasów oraz polowania. Dla kłusowników jest ona łatwym łupem ze względu na jej wścibski charakter - kiedy zbliżają się ludzie, nie ucieka, tylko z zaciekawieniem śledzi ich poczynania.

Swój udział w ratowaniu małp tego gatunku miał polski biolog, Radosław Ratajszczak. Podczas swojej wyprawy do Wietnamu w 1992 roku namierzył kłusowników i zabrał małą rokselanę tonkińską z rąk ludzi, którzy chcieli dać ją na pokarm psom.