4,4 mln ludzi i 2,1 mln sztuk bydła nie ma dostępu do wody pitnej. Mamy do czynienia z najdotkliwszą suszą od pięćdziesięciu lat – podała chińska telewizja.

Reklama

Brak opadów jest najbardziej odczuwalny w ośmiu prowincjach na północy kraju, skąd pochodzi aż połowa wyprodukowanej w Chinach pszenicy. Dlatego władze ChRL zdecydowały się natychmiast przeznaczyć gigantyczną sumę 100 miliardów dolarów, by zminimalizować wywołane przez suszę straty. Rząd obawia się, że drastyczny spadek dochodów na terenach wiejskich może spowodować zamieszki oraz przymusową migrację do miast milionów zbankrutowanych rolników.

W zażegnaniu kryzysu ma pomóc również zmiana pogody. Zdaniem chińskich meteorologów w ciągu najbliższych dziesięciu dni na północy kraju ma spaść deszcz.