"Będziemy pierwszym krajem na świecie, który wyłączy światła w ramach <Godziny dla Ziemi 2009>” - mówi Darine Poole, koordynująca Earth Hour na Nowej Zelandii. "Do akcji włączą się tutaj aż 43 samorządy i organy lokalnej administracji. Nie jesteśmy licznym narodem, ale stanowimy ważny przykład dla innych."

Reklama

"Fala" gaszenia świateł zacznie nabierać rozpędu w regionie Azji i Pacyfiku, przechodząc przez Sydney, Seul, Pekin, Hong Kong, Kuala Lumpur, Manilę, Singapur, Bangkok, Dżakartę, Bombaj i Delhi wygaszające światła milionem pstryknięć, wyrażających troskę o przyszłość planety.

Godzina dla Ziemi to głos społeczności z całego świata słyszany w każdej strefie czasowej. Od ulic Cape Town po wzgórza Los Angeles, akcja WWF zjednoczy ludzi ze wszystkich grup społecznych w wezwaniu do działania na rzecz ochrony klimatu.

W Paryżu, “Mieście Świateł”, zgaśnie między innymi Wieża Eiffla. W kolebce demokracji, tysiące Ateńczyków będą mogły obserwować gasnące światła na Akropolu. Mieszkańcy amerykańskich metropolii, takich jak Nowy Jork, Rio de Janeiro, Toronto, Buenos Aires, Chicago, Meksyk czy Las Vegas, będą mieli okazję przeżyć to wydarzenie w oświetleniu, jakiego na co dzień nie mają szans zauważyć - pod rozgwieżdżonym niebem.

Wojciech Stępniewski, kierownik projektu ‘Klimat i energia” WWF Polska podkreśla, że Godzina dla Ziemi to bezprecedensowy apel społeczności międzynarodowej skierowany do przywódców, którzy w grudniu tego roku spotkają się w Kopenhadze na Szczycie Klimatycznym i podejmą decyzję dotyczące przyszłości naszej planety. W czasie grudniowego szczytu dyskutowane będzie porozumienie, które ma zastąpić Protokół z Kioto. To od sukcesu tych rozmów zależy, czy po Kopenhadze ludzkość będzie mogła skutecznie walczyć o ograniczenie emisji CO2 i zahamowanie zmian klimatu, czy też wszystkie dotychczasowe działania z tym związane zostaną zaprzepaszczone. Miliony ludzi, którzy 28 marca w odpowiedzi na apel WWF zgaszą światło, dadzą potężny sygnał politykom, że w tej sprawie oczekują porozumienia ponad wszelkimi podziałami.